Saturday, October 8, 2022

Getting back on track


This is my first post after a long break and to be honest I need to get back on track. For the whole week I was thinking about the subject for today and I had a lot of ideas since this week was my first week at the university and I had a lot of thoughts about it. But I felt like it just wasn’t it. I just forgot how it used to be and I need to get back to my weekly schedule. And that’s what this post is all about.

Pierwszy post, który piszę po tak długiej przerwie i nie ukrywam, ze wypadłam z rytmu. Rozmyślałam nad tematem na sobotę i przez głowę przewinęło mi się parę pomysłów związanych z tym tygodniem – moim pierwszym tygodniem zajęć. Ale opornie mi szło to wymyślanie, bo po prostu odzwyczaiłam się od tego… od tego wszystkiego. Dlatego dzisiejszy post jest o powrocie do codzienności.

For the whole month I was doing nothing, just the bare minimum of my daily habits, routines or blogging tasks and then I jumped right back into my regular life as if nothing happened before. It’s not easy because I moved to another city, started my studies and got back to my social media “work” all at once.

Przez miesiąc robiłam absolutne minimum moich codziennych nawyków, przyzwyczajeń i zadań związanych z contentem na blogu i po tych wakacjach wróciłam, rzucając się od razu na głęboką wodę organizacji czasu, studiów, moich działań w internecie i tak dalej. Nie jest to łatwe i poczułam się tym przytłoczona plus stres przed nowym zrobił swoje.




I remember when I was working out with Blogilates in highschool – a fitness YouTuber, very famous now. In most of her workout videos she was saying that if we had a break for a long time and we wanted to get back to working out, it would be better to start gently, step by step, no rush. Same goes for daily life.

Pamiętam jak w liceum ćwiczyłam wieczorami z Blogilates – amerykańską youtuberką, która podbiła świat fitnessu i pilatesu. Zawsze w swoich wideo powtarzała, że jeśli dopiero wracamy do aktywności fizycznej to nie ma co się szarżować, bo to tylko może zrobić nam krzywdę, że lepiej zaczynać od spokojniejszych workoutów. Analogicznie, to samo możemy zastosować w naszym życiu.

Getting back on track is a process that needs time. Sometimes it’s just two or three days but sometimes it can last longer and that’s okay. My perfectionism makes me anxious about all this but I'm trying to overcome those things and just live my life.

Getting back on track jest procesem, który potrzebuje czasu. Czasem wystarczy kilka dni, tydzień, a czasem miesiąc – każdy ma swój indywidualny czas. Mój perfekcjonizm, który staram się zminimalizować, podpowiada mi, że już powinnam wskoczyć na najwyższe obroty mojej produktywności i organizacji, ale powiedzmy sobie szczerze – to niemożliwe.




The new academic year has just started and I can imagine that for some of you it’s a new chapter so give yourself time to get used to it, try out new habits or new routines, maybe change the old ones. And remember you’re not alone! There are a lot of people in a very similar situation so no worries guys, things are gonna be alright.

Zaczął się rok akademicki, więc domyślam się, że wielu z was wraca na uczelnię albo idzie na studia po raz pierwszy i wszystko wydaje się nowe – dajcie sobie czas na wdrożenie, niezależnie od tego czy to wasz pierwszy semestr czy ostatni. I pamiętajcie, że nie jesteście w tym samymi! Będzie dobrze :)

with love
Basia

2 comments

© Primineers. Design by FCD.