ideas

Saturday, January 20, 2024

New Year’s Resolutions – hot or not?


January has already set in, but I want to get back to the subject of New Year's resolutions because it's a hot topic especially now. In today’s post I decided to talk about my resolutions for this year but also about how I’m going to achieve them. Because one thing is to say I have such and such resolutions, and another thing is to stick to them and strive to achieve them.

Styczeń rozgościł się już na dobre, ale ja wracam do tematu postanowień noworocznych, bo to cały czas jest gorący temat. W zeszłotygodniowym odcinku podcastu mogliście posłuchać o moich postanowieniach na ten rok, ale nie powiedziałam w tej rozmowie jak w ogóle zamierzam to zrobić. Bo co innego powiedzieć, że mam takie i takie postanowienia, a co innego trzymać się ich i dążyć do ich realizacji.


And here's the question - does anyone else get resolutions for the new year? Hmmm, I think so. The truth is that even in our professional lives we set some plans and resolutions. Maybe the only thing that has changed is that you don't have to wait for the new year to decide something. There are a lot of voices saying that at any given moment we can change something, introduce a new habit, renew the old one and so on. That's why I thought it might be better to simply call these resolutions RESOLUTIONS, not necessarily New Year's resolutions. What do you think?

I tutaj pojawia się pytania – czy ktoś jeszcze wybiera postanowienia na nowy rok? Hmmm, osobiście uważam, że tak. Prawda jest taka, że nawet w życiu zawodowym ustalamy jakieś plany i postanowienia. Może jedyne co się zmieniło to fakt, że nie trzeba czekać na nowy rok, żeby coś sobie postanowić. Pojawia się wiele głosów, które mówią, że w każdym dowolnym momencie możemy coś zmienić, coś wprowadzić, coś odnowić i tak dalej. Dlatego pomyślałam, że może lepiej nazywać te postanowienia po prostu POSTANOWIENIAMI, niekoniecznie noworocznymi. Co myślicie?


But the fact is, the new year is when these resolutions are most talked about, so I'll talk about them too! As I already mentioned, I am going to tell you what I'm going to do, but I'll also specify how I want to do it. This is quite an important aspect, because as I said before, one thing is to decide and another to implement!

Ale fakt faktem, nowy rok to moment kiedy o tych postanowieniach mówi się najwięcej, więc ja też o nich opowiem! Odsyłam do podcastu, żeby wysłuchać sobie całej rozmowy ;) a tutaj przejdę od razu do konkretów. I oprócz tego, że powiem wam, co zamierzam, to jeszcze sprecyzuję, jak ja chcę tego dokonać. To dosyć ważny aspekt, bo tak jak powiedziałam wcześniej, co innego postanowić a co innego zrealizować! [Cała lista znajduje się pod częścią po angielsku!]


1. not be late.

This is a big problem of mine... I leave home too late, in my mind the distance is not that long, or I miscalculate the time I need to get there... and I end up being 5-10 minutes late. Or 2 minutes for an online class!
What am I going to do? Set times to leave for university 5 minutes before the actual time :p This means that if I have to leave at 7:45 I tell myself I have to leave at 7:40 and even if I have a slip of 5 minutes I still leave on time. And when I'm going to a meeting I've decided to add an extra 10 minutes of slack. That is to say, if I need 30 minutes to get there, then I plan a total of 40 minutes for the whole journey to be on time!

2. be more present on the blog, in the podcast and on Instagram.

And it's not about pressure to post a lot, but rather about scheduling content wisely. I had a couple of situations last year where a podcast episode or blog post didn't appear because... I planned it wrong. It wasn't even because I didn't have time, it just somehow worked out that it was a Saturday, I had a post practically ready to go live, but here this here that and somehow I didn't publish it. So this year I want to plan my content properly, sit down with a notebook and a calendar and get on with it! Keep your fingers crossed! And look forward to new content <3

3. move in with my boyfriend :)

This resolution is more like a project and I have some idea of how we'll achieve it, but the truth is that it doesn't involve developing habits or something, just organizing a big move. If it goes well, maybe even in March! And if not in March then a little later, but definitely this year.
For those who don't know, I'll explain - I've been in a long-distance relationship for more than two years and 2024 will be the year we move from distance to everyday life together!

4. contact with friends and family.

I have a couple of these contacts on my phone that I think about all the time and end up not calling or writing despite the fact that I care about keeping in touch with these people. This year I've decided to make a list of people that I want to call or write to regularly and ask how they are doing.

This is what my resolutions look like, what do yours look like? Do you already have an action plan? Remember that an action plan increases the likelihood of achieving your goal! I'm keeping my fingers crossed ;)


POSTANAWIAM I ROBIĘ

1. Nie spóźniać się.
To jest mój duży problem… za późno wychodzę z domu, w mojej głowie dystans nie jest taki duży, albo źle obliczam czas, który potrzebuję na dojazd… i kończy się to tym, że spóźniam się 5-10 minut. Albo 2 minuty na zajęcia online!
Co zamierzam? Ustalić godziny wyjścia na uczelnie 5 minut przed faktyczną godziną :p to znaczy że jeśli mam wyjść o 7:45 to mówię sobie, że muszę wyjść o 7:40 i nawet jeśli mam obsuwę 5 minut to nadal wychodzę o czasie. A kiedy jadę na spotkanie to postanowiłam doliczać dodatkowe 10 minut zapasu. Czyli jeśli potrzebuję 30 minut na dojazd, to w sumie zaplanuję 40 minut na całą podróż, żeby być na czas!

2. Być bardziej obecna na blogu, w podcaście i na Instagramie.
I nie chodzi tutaj o presję, żeby na siłę publikować, ale raczej o mądre rozplanowanie treści. W zeszłym roku zdarzyło mi się parę sytuacji, w których nie pojawił się odcinek podcastu lub blog, bo… źle to rozplanowałam. Nawet nie dlatego, że nie miałam czasu, po prostu jakoś tak wychodziło, że była sobota, ja mam post praktycznie gotowy, ale tu to tu tamto i jakoś tak nie opublikowałam. Więc w tym roku chcę porządnie rozplanować kontent, usiąść z notesem i kalendarzem i podejść do tego tak na porządnie! Trzymajcie kciuki! I wyczekujcie nowych treści <3

3. Zamieszkać z chłopakiem :)
To postanowienie jest bardziej projektem i mam pewien obraz jak to zrealizujemy, ale prawda jest taka, że to nie wymaga za bardzo opracowania nawyków, a jedynie zorganizowania wielkiej akcji przeprowadzkowej. Jak dobrze pójdzie to może nawet już w marcu! A jak nie w marcu to trochę później, ale na pewno w tym roku.
Dla tych co nie wiedzą to wyjaśnię – jestem od ponad dwóch lat w związku na odległość i 2024 rok będzie rokiem, w którym przechodzimy z dystansu na wspólną codzienność!

4. Kontakt ze znajomymi i rodziną.
Mam parę takich kontaktów w telefonie, o których ciągle myślę, a finalnie nie dzwonię ani nie piszę mimo tego, że zależy mi na kontakcie z tymi osobami. W tym roku postanowiłam zrobić sobie listę osób (wiem, brzmi to dość przedmiotowo, ale jestem człowiekiem list i listy mi pomagają), do których chcę dzwonić lub pisać regularnie i pytać co tam u nich.

Tak wyglądają moje postanowienia, a jak wyglądają wasze? Macie już plan działania? Pamiętajcie, że plan działania zwiększa prawdopodobieństwo zrealizowania celu! Trzymam kciuki ;)

with love
Basia

PS Mój planer to planer ze strony ogarniamsie.pl :)

New Year’s Resolutions – hot or not?

Saturday, January 20, 2024

Saturday, December 16, 2023

Preparing for Christmas!


Christmas is just a week away! This year Christmas Eve is being hosted at my family home, so this is where the preparations start to pick up pace. Today I’m going to share with you how the time before Christmas looks like in my house - welcome to a nice, casual December post about Christmas preparations!

Święta już za tydzień! W tym roku wigilia jest organizowana w moim domku rodzinnym, więc tutaj przygotowania zaczynają nabierać tempa. Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o tym, jak u mnie wygląda czas przed świętami – zapraszam na miły, niezobowiązujący grudniowy post o świątecznych przygotowaniach!


First of all, the decorations - I've written about this before, check this out here. A Christmas tree full of baubles, never all in one style. It’s a colorful mess with lights that I love. In my house we never choose a color or theme for the decorations, we always hang all the baubles we have, and we have a huge variety. Apart from the Christmas tree, the Christmas table decorations appear, mistletoe and candles here and there. And, if we find the lights, they will be hung on the windows too!


Przede wszystkim ozdoby – już kiedyś o tym pisałam, zerknijcie tutaj. Choinka pełna bombek, nigdy niebędących w jednym stylu. Taki kolorowy misz-masz z lampkami, który uwielbiam. W moim domu nigdy nie wybierało się koloru czy tematu przewodniego dekoracji, zawsze wieszaliśmy wszystkie bombki jakie mamy, a mamy różne. Poza choinką pojawia się stroik świąteczny na stole, jemioła i świeczki to tu to tam. A jak się znajdą, to też lampki w oknach!


The second thing is, of course, the dishes - we start with gingerbread cookies and make a big event out of it every year. We invite friends and open a real gingerbread factory. The most fun is of course the decorating, so this stage of gingerbread baking is the most popular. There's always a certain disproportion - one or two people cut the gingerbread from the dough and five or six decorate it, haha! Apart from the gingerbread cookies, of course, there are other cakes - poppy cakes, cheesecake, plus another cake that we bake later, usually just before Christmas.


Druga sprawa to oczywiście potrawy – zaczynamy od pierniczków i co roku robimy z tego wielkie wydarzenie. Zapraszamy znajomych i otwieramy prawdziwą manufakturę pierniczków. Największą radość sprawia oczywiście dekorowanie, więc ten etap pieczenia pierniczków jest najbardziej lubiany. Zawsze widać pewną dysproporcję – jedna lub dwie osoby wykrawają pierniczki z ciasta, a jakieś pięć czy sześć dekoruje, haha! Poza pierniczkami są oczywiście inne ciasta – makowce, sernik, plus jeszcze jedno ciasto, które pieczemy później, zazwyczaj bezpośrednio przed świętami.


What's next? Gifts! For the past three years, we've been trying to prepare some handmade gifts and, as I'm studying in the cosmetic field, we decided to create some beauty products that are easy to prepare and, later, to use. I'm not revealing more, but if you’re looking for some inspo, check out the other posts in this series - since 2020, I've been writing a Christmas gift guide for every budget! Christmas gift guide 2020, 2021, 2022.


Co dalej? Prezenty! Od trzech lat staramy się przygotowywać prezenty własnoręcznie, a jako że jestem na kierunku kosmetycznym, to stawiamy na domowe kosmetyki łatwe do przygotowania i, później, użycia. Więcej nie zdradzam, ale zapraszam zerknąć na pozostałe posty z tej serii – od 2020 roku piszę dla was świąteczny prezentownik na każdą kieszeń! Prezentownik 2020, 2021, 2022.


One more thing! Christmas cards! I love making them on my own. Every year I have some troubles sending them out on time... but this year I managed to send them all out and hopefully they will arrive before Christmas! For me it's great fun and brings me back to an old passion - calligraphy.

Jeszcze jedno! Kartki świąteczne! Uwielbiam je robić własnoręcznie. Co roku mam problem z wysyłką na czas… ale w tym udało mi się już wszystkie wysłać i mam nadzieję, że dojdą jeszcze przed świętami! Dla mnie to świetna zabawa i powrót do dawnych pasji, czyli kaligrafii.


Preparing for Christmas is always a lot of fun for me, but also a lot of stress - will I get everything done on time? This year I'm on time, so hopefully everything will be ready for Christmas! And what does it look like for you? What do you enjoy doing the most? Let me know in the comments!

Przygotowania do świąt to dla mnie zawsze dużo frajdy i ogrom zabawy, ale też i stresu – czy zdążę ze wszystkim? W tym roku póki co jestem na czas, więc mam nadzieję, że wszystko będzie gotowe na święta! A jak to u was wygląda? Co najbardziej lubicie robić? Dajcie znać w komentarzu!

with love
Basia

Preparing for Christmas!

Saturday, December 16, 2023

Saturday, June 24, 2023

Take a break


The recent intense studying time got me thinking about breaks from studying (hehe). Because yes, exams session requires a lot of studying and putting a lot of knowledge in our brains, but such knowledge will not come in to our brain if the mind is overloaded. And this applies not only to learning, but to work in general - it's difficult to do a demanding task if the mind doesn't get a break. The conclusion is that we need a break, but that's not the end of the subject, because this break can't be just any break. Let’s say it differently - it would be good if it actually gave the mind a rest, rather than being another moment of overstimulation. In today's post we'll talk about how to take these breaks. I must say that I'm not an expert, but (!) I've gone through a few ways and noticed differences in my work afterwards.

Ostatni intensywny czas nauki skłonił mnie do myślenia o przerwach od nauki (hehe). Bo owszem, czas sesyjny wymaga przyswajania dużej ilości wiedzy, ale taka wiedza się nie przyswoi jeśli umysł będzie przeciążony. I to tyczy się nie tylko nauki, ale i pracy ogółem – trudno jest wykonać porządnie wymagające zadnaie jeśli umysł nie dostaje chwili przerwy. Wniosek z tego taki, że potrzebujemy przerwy, ale to nie koniec tematu, bo ta przerwa nie może być byle jaka. Albo inaczej – dobrze by było, żeby rzeczywiście dała odpocząć umysłowi, a nie była kolejnym momentem przebodźcowania. W dzisiejszym poście porozmawiamy sobie o tym, jak te przerwy robić. Od razu zaznaczam, że specjalistką nie jestem, ale (!) przerobiłam kilka sposobów i dostrzegłam różnice w późniejszej pracy.



To start with some practical stuff - I use the Pomodoro technique, which I mentioned here, and there these breaks are scheduled, so I don't have to think about them. However, if you don't use this technique, then I recommend to schedule your breaks after a maximum of two hours. In my opinion, three hours is already too much.

And the second thing is that Instagram or TikTok is not the best way to take a break... I'm not a saint and I still need to work on that, but really, giving our brain more stimuli makes things worse rather than better. Below you will find some alternatives!


Na początek kilka spraw praktycznych – używam techniki Pomodoro, o której wspominałam tutaj, i tam te przerwy są zaplanowane, więc nie muszę się nad nimi zastanawiać. Jeśli jednak nie używacie tej techniki, to wtedy polecam zaplanować sobie przerwy po maksymalnie dwóch godzinach. W moim odczuciu trzy godziny to już dużo.

I druga sprawa, Instagram czy TikTok nie jest najlepszym sposobem na przerwę… nie jestem święta i sama się jeszcze tego uczę, ale naprawdę, dokładanie sobie kolejnych bodźców raczej pogarsza niż polepsza sytuację. Poniżej znajdziecie kilka alternatyw!
[polska wersja poniżej ;) ]

1. Make yourself a coffee / tea / some kind of snack.

During intense work, sometimes we don’t notice that we’re hungry or thirsty, so it's a good idea to use the break to make yourself something to drink or eat like a small snack, not necessarily a big meal. While you're doing this, I recommend practicing mindfulness - don't think about the next task from the project, or what section you need to revise, or what email you need to write. Now you're making yourself a cup of coffee or tea and a nice snack, and put maximum attention into it.

2. Stretch.

Well, most of us study and work sitting on a chair, so the body needs to move from time to time. It's a bit like leaving clay out and after a while it hardens and you have to firmly massage it with your fingers to make it flexible again. The same thing happens to our muscles when we don't move. You don't need to do yoga, just stand up for a while and stretch as if you just woke up in the morning.



3. Go for a walk.

Another form of good activity! A short walk, time for taking big breaths. I would say that it’s better without headphones but you do you. Let’s just listen to the city noise and the birds (especially now). And if you live near a park and can walk there in 5-10 minutes it's even better, so make the most of it!

4. Water the flowers.

This may not be the way for everyone. I currently have 8 plants, so watering them takes more than 2 minutes, so it’s also a good way for me to take a break. Also, I usually stop for a while at each plant and just look at it and admire how it is growing :)

5. Meditate or breathe deeply.

Often during intensive study, and sometimes during work too, the brain starts to work too much, so to release the tension you can just focus on breathing. Meditation will help, but you can just close your eyes for a while and without turning on guided meditation sit in silence. To intensify your focus, you can repeat "inhale-exhale" in your head - I really recommend it, it calms you and your brain down.

This list is not closed! Feel free to add your ideas :) good luck with your studies and work!




1. Zrób sobie kawę / herbatę / jakąś przekąskę.

W czasie intensywnej pracy czasem zapominamy o pragnieniu i głodzie, więc warto wykorzystać przerwę na zrobienie sobie czegoś do picia, czy do jedzenia, na przkład coś małego do przekąszenia, niekoniecznie wielki posiłek. Podczas tej czynności polecam poćwiczyć uważność – nie zastanawiajcie się nad kolejnym zadaniem z projektu, czy jaki dział musicie przerobić albo jakiego maila napisać. Teraz robicie sobie kawkę czy herbatkę i miłą przekąskę i włóżcie w to maksymalnie dużo uwagi.

2. Porozciągaj się.

Wiadomo, ze większość z nas uczy się i pracuje w statycznej postawie, głównie siedzącej, więc ciało potrzebuje się chwilkę poruszać. To trochę tak jakbyśmy zostawili plastelinę na zewnątrz i po jakimś czasie ona twardnieje i trzeba ją mocno rozmasować palcami, żeby na nowo była elastyczna. To samo dzieje się z naszymi mięśniami, kiedy się za bardzo nie ruszamy. Nie trzeba robić jogi, wystarczy na chwilę wstać i się poprzeciągać jak po przebudzeniu.



3. Idź na spacer.

Kolejna forma dobrej aktywności! Krótki spacer, czas na dotlenienie. Polecam bez słuchawek, żeby po prostu posłuchać miasta i ptaszków (zwłaszcza teraz). A jak mieszkacie koło parku i możecie tam dojść w 5-10 minut to jeszcze lepiej, więc wykorzystajcie to na maksa!

4. Podlej kwiatki.

Może to nie będzie sposób dla wszystkich, jednak u mnie też świetnie się to sprawdza. Mam aktualnie 8 roślinek, więc ich podlanie zajmuje dłużej niż 2 minuty, także jest dobrym sposobem na przerwę. Poza tym zazwyczaj zatrzymuję się na chwilę przy każdej roślince i po prostu na nią patrzę i podziwiam jak się rozwija :)

5. Pomedytuj lub głęboko pooddychaj.

Często podczas intensywnej nauki, i czasem podczas pracy też, mózg zaczyna parować, więc żeby go odparować warto się skupić na oddechu. Pomoże w tym medytacja, ale równie dobrze można zamknąć na chwilę oczy i bez włączania medytacji prowadzonej posiedzieć sobie w ciszy. Dla spotęgowania skupienia możecie powtarzać sobie w głowie „wdech-wydech” – polecam serdecznie, wycisza i uspokaja.

Lista jest otwarta i można tutaj dodać jeszcze sporo rzeczy, wiec jeśli tylko przyjdzie wam coś do głowy to dajcie znać! I powodzenia w nauce czy w pracy :)

with love
Basia

Take a break

Saturday, June 24, 2023

Sunday, June 11, 2023

Life at uni



June is actually the end of the academic year, but (!) it is the most intense period, as there is the exam session. That’s why I decided to write this post - to talk about mixing work, study and life in general, because after all, you still need to rest. As I write this, I have 4 exams left, two of which are pretty big, and one oral exam still to come. All of this combined with teaching French, a driver's license (yes, you read that right, I've started to do my driving license!) and an English course... a lot of stuff :p so how do you live your life with all of this together?

Czerwiec to tak naprawdę koniec roku akademickiego, ale (!) jest to najbardziej intensywny okres, jako że jest sesja. Stąd mój pomysł na napisanie tego posta – żeby opowiedzieć o godzeniu pracy, nauki na studia i życia ogółem, bo przecież trzeba jeszcze odpocząć. Pisząc ten tekst mam przed sobą 4 egzaminy, z czego dwa całkiem spore, i jeszcze egzamin ustny, co łącze z prowadzeniem zajęć z francuskiego, prawem jazdy (tak, dobrze czytacie, zaczęłam robić prawko!) i kursem angielskiego… trochę tego jest :p więc jak to wszystko razem połączyć?


Let's start with studying - the key here is to plan it before! It's even better to write it down in a calendar - then you can be sure that you’re gonna study (well, more or less). I also recommend organizing the place for studying - I'm a person who prefers studying OUTSIDE the house, because then I'm tidying up my home all the time, I’m really focused on studying, but you can be different. In addition, I like to study with someone (cheers to Daria, who is the best study partner ;) ) - we tell each other about what we read, take notes together, explain and so on. I feel like I'm at a scientific conference and this vibe helps me a lot.

Zacznijmy od nauki – kluczowe jest tutaj jej zaplanowanie! Najlepiej nawet zapisać to w kalendarzu – wtedy prawdopodobieństwo, że rzeczywiście zajmiemy się nauką wzrasta kilkukrotnie. Polecam również dostosować miejsce do nauki – ja jestem osobą, która świetnie uczy się POZA domem, bo wtedy nie zajmuję się domem, tylko nauką, ale wy możecie mieć inaczej. Dodatkowo lubię się uczyć z kimś (pozdrawiam serdecznie Darię, która jest najlepszym partnerem do nauki ;) ) – wtedy opowiadamy sobie nawzajem o tym, co czytamy, wspólnie notujemy, wyjaśniamy i tak dalej. Czuję się jakbym była na konferencji naukowej i ten vibe pomaga mi się skupić.


What's next? Work - I ‘m really lucky with my work, because I’m planning it every week as I’m teaching French online so I decide when I have classes and when I don’t, but I have to somehow combine it with my studies. And here the calendar also comes helps a lot! Combining work and study requires organization, so I recommend sitting down and writing down a plan for the next days/weeks and putting together work with studies.

Co dalej? Praca – akurat mam tę wygodę, że dostosowuję sobie swoją pracę, to znaczy ustalam dni i godziny zajęć, jednak musze to jakoś połączyć z nauką. I tutaj z pomocą również przychodzi kalendarz! Łączenie pracy ze studiami wymaga organizacji, więc polecam sobie usiąść i zapisać plan na kolejne dni/tygodnie łącząc pracę ze studiami i nauką.


And what about life? Hehe, it fills the space between work and studies ;) We need to go shopping at some point, cook dinner, make breakfast and also still rest and go to bed at a normal hour. It is known that the time of the session sometimes bends the rules of a healthy lifestyle, BUT this does not mean that we should force ourselves and study after nights drinking one coffee after another, because our eyes close over the books. Here we need to listen to ourselves and push a little bit and also let go a little bit. Sometimes I set an hour until which I want to sit and study and as much as I can do, I do, and then I go to bed. And as for meals I save myself with meal prep and simple meals to make in 10 minutes max! There's a lot of cool inspiration on the Internet, so I recommend searching around and making yourself a few meals for three or even four days.

And that's it! How about you? How's your life at uni? Good luck for your exams!!! Corssing fingers for you :)


A co z życiem? Hehe, wypełnia przestrzeń między pracą a studiami ;) Trzeba kiedyś pójść na zakupy, ugotować obiad, zrobić śniadanie i najlepiej jeszcze odpocząć i pójść spać o normalnej godzinie. Wiadomo, że czas sesji czasem nagina zasady zdrowego stylu życia, ALE nie oznacza to, że mamy się katować i uczyć po nocach pijąc jedną kawkę za drugą, bo oczy nam się zamykają nad książkami. Tutaj trzeba posłuchać siebie i trochę się zmobilizować, a trochę odpuścić. Ja czasem robię tak, że wyznaczam godzinę, do której maksymalnie chcę siedzieć i tyle ile zdołam zrobić, tyle zrobię, a potem idę spać. A co do posiłków to ratuję się meal prepem i prostymi posiłkami do zrobienia w 10 minut maksymalnie! Jest dużo fajnych inspiracji w internecie, więc polecam poszperać i przygotować sobie kilka posiłków na zapas.

I to tyle! A jakie jest wasze studenckie życie? Jak żyjecie w czasie sesji? Trzymam kciuki za egzaminy!!!

with love
Basia

PS Here are some other posts that may help you! Stress, planning stuff, tips for studying!

Life at uni

Sunday, June 11, 2023

Saturday, December 10, 2022

All I want for Christmas is… /gifts 3.0





This is the third post about Christmas gifts! Well, to be honest, I wasn’t sure about posting it but I thought that I still had some ideas to share so why not? Here we go with Christmas wish list 3.0!

To już trzeci świąteczny post na blogu! Nie będę ukrywać, że zastanawiałam się, czy publikować kolejny prezentownik, ale doszłam do wniosku, że nadal mam kilka pomysłów na świąteczne prezenty, o których nie pisałam wcześniej, a które mogą być inspiracją dla was.

I have a little story to tell – when I was about 6-7 yo, I was really interested in all the handmade stuff – decoupage, handmade bracelets, book marks, paintings etc. I used it to prepare Christmas presents and this idea of doing presents by myself stayed in my mind for a very long time. But then I realized that sometimes it was too difficult to make something which is handmade, beautiful and useful so I decided to buy presents at the store. In the beginning I wasn’t very happy with this idea because I felt it wasn’t special enough but at the end I could find some good stuff. This year I realized that sometimes it doesn't have to be a thing, it also could be time spent together with a person who is important to us. Or a subscription to a platform with online workshops.

Na początek mała anegdotka – kiedy miałam jakieś 6-7 lat moją pasją było szeroko pojęte rękodzieło – decoupage, bransoletki z muliny, dziergane zakładki do książek, malowanie na szkle itd… Dużo tego było. Wykorzystywałam to do robienia prezentów świątecznych i mocno zakorzeniłam w sobie poczucie, że prezent świąteczny musi być własnoręcznie robiony. Potem, kiedy byłam już starsza, trochę wyrosłam z tego przekonania, ale nadal nie chciałam kupować prezentów. Dopiero po jakimś czasie doszłam do wniosku, że lepiej jest kupić coś przydatnego niż wymyślać własnoręczny prezent na siłę. Przekonałam się, że nawet prezent niematerialny, o którym wspomnę w dzisiejszym poście, może być znacznie ciekawszy niż obrazek na szkle.




As I mentioned in the beginning there are two other posts about Christmas presents – first one, from 2020 (!) is about last minute Christmas presents ideas. Second one, from last year, is about coming up with an idea for a gift but you can also find some new ideas. This year I decided to create a list with ideas for things and experiences that can appear under the Christmas tree.

Kilka pomysłów na prezenty własnoręczne pojawiło się dwa lata temu (!) w poście z 2020 roku, z kolei w zeszłym roku podzieliłam się tym, jak wymyślić prezent i dorzuciłam kilka kolejnych opcji. W tym roku wydłużam listę prezentów, ale tym razem podzielę je na materialne i niematerialne – takie, które można dotknąć, i takie, które można przeżyć/poczuć.

/things

Some classics – candles, teas, coffee beans, accessories for coffee or tea lovers, everything that can give a moment of small pleasure. Next – presents that are somehow dedicated to different types of people – planners, calendars, cabin bags (for travelers of course!), a city or country guide. And if we know that this person is interested in something, maybe we can do a research and find a product from this special category. Last idea – puzzles, board games, card games or even LEGO sets. It can be a huge fun, trust me!

.materialne

Kilka klasyków – świeczki zapachowe, herbaty sypane, ziarna dobrej kawki, akcesoria do parzenia kawy czy herbaty, czyli wszelkiego rodzaju umilacze czasu. Dalej na liście mamy prezenty bardziej spersonalizowane, czyli takie, które nadają się dla danego typu osoby – planery i kalendarze, pojemniczki na kosmetyki do bagażu podręcznego, album ze zdjęciami ze wspólnych wyjazdów, czy nietuzinkowy przewodnik po danym miejscu. A jak wiemy, że dana osoba jest zainteresowana czymś konkretnym, to poszukajmy czegoś w tej zawężonej kategorii – jeśli się mocno zagłębimy w temat, to można znaleźć wiele perełek! Plus na koniec dorzucam gry planszowe i karciane, klasyczne puzzle, czy zestawy LEGO – serio, to mogą być bardzo trafione prezenty.




/experiences

All the things we can’t literally touch – experiences, workshops, subscription, meetings. Starting with all the extreme things like parachute jump, through a ride in a luxury car, and ending with a relaxing massage. But it can also be a simple thing – like a meeting for a cup of coffee, a walk, phoning each other or going to the cinema. And then you have subscriptions to some platforms with workshops, audiobooks, language courses… you have a lot of possibilities here! It’s a good option especially if we know that this person wanted to buy it.

.niematerialne

Wszystkie te, których dosłownie nie można dotknąć – doświadczenia, spotkania, subskrypcje, warsztaty. Jest tego ogrom. Zaczynając od takich ekstremalnych jak skok ze spadochronem, przez przejazd luksusowym samochodem, aż po relaksacyjny masaż. Ale to może być też coś znacznie prostszego, na przykład poświęcony czas drugiej osobie – można podarować bony na wyjścia na kawę, na spacer, na telefon, czy do kina. Kolejnym punktem na liście mogą być subskrypcje do platform z audiobookami, warsztatami online, czy kursami – to jest naprawdę dobra opcja zwłaszcza jeśli wiemy, że dana osoba sama chciała sobie wykupić dostęp.


As you can see this list is long and full of different ideas! Would you add something else? Leave a comment down below and make this list longer :)

Lista prezentów i opcji jest długa i potrafi być zaskakująca. Może coś z tych pomysłów będzie dla Was przydatne! :) dajcie znać, co wy planujecie położyć pod choinkę i jakie macie inne pomysły na prezenty – wydłużajmy listę dalej!

with love
Basia

PS all the photos are taken by Yiseul, my Erasmus friend <3

All I want for Christmas is… /gifts 3.0

Saturday, December 10, 2022

Saturday, October 22, 2022

Autumn is back




Let’s make it clear – every season during a year is different and there are ones we like and others that we don’t. I have a feeling that autumn is the season which we have a love-hate relationship with. And that’s my case because during autumn my feelings go up and down every day. So I decided to ask you guys on Instagram to see how you feel during autumn and what you do to feel better/appreciate this season more. It went out pretty good and I got a lot of nice answers (thanks!). Today’s blog post is a list of cool things you can do during autumn – here we go!

Każda pora roku ma swoich zwolenników i przeciwników i to jest jak najbardziej zrozumiałe – w końcu o gustach się nie dyskutuje. Ale mam wrażenie, że jesień jest tą porą roku, z którą bardzo dużo osób ma love-hate relationship. Ja sama należę do tej grupy, bo jesień jest czasem huśtawki nastrojów, zachwytu i podziwiania natury, ale też narzekania na pogodę i przeklinania deszczu. Postanowiłam podpytać was na Instagramie, jakie wy macie podejście do jesieni, plus co robicie, żeby sobie umilić ten czas. Podsumowałam wasze odpowiedzi i wyszła z tego super lista cudownych umilaczy szarych dni i pomysłów na wykorzystanie tych słonecznych. Let’s go!



. when it’s cold and cloudy

Let’s be honest – autumn is a goodbye to the summer season and warm days. I can’t give you a exact article about it but it’s already proved that bad weather can affect our mood and mental health so it’s actually normal that you feel sad when it rains. Okay then, what to do to make us happy?

/ drink warm drinks – when it’s cold outside and your body is cold too you need to warm yourself up to feel good. Nothing better than a ginger brew with cinnamon, orange and honey or a hot chocolate, a cup of delicious tea, pumpkin spice latte or whatever you want. It’s ‘nothing special’ but can change a lot.

/ candles – highly recommended, especially those scented ones! Recently I lighten my favorite candle which is called love and it made my evening very cozy <3

/ warm bath – I know that not everyone has this chance to take a bath, but if you do – give yourself this pleasure from time to time and have a bath with all those amazing salts, flowers, oils and candles (!) especially after a long day. If you don’t have this possibility – well, a warm shower will do as well.

/ meeting friends – after all those summer trips and picnics it’s time to go back home. Autumn is the time for all those cozy meetings at home, on the couch, movie evenings, baking together and having a cup of hot chocolate. It’s a good opportunity to create new beautiful memories!

/ comfy sweaters – I’m a huge lover of summer clothes but also of warm sweaters. It feels like somebody hugs you and hugs are really important for your mental health so it makes you feel happy. Simple, yeah?



|| gdy szaro za oknem.

Nie oszukujmy się – jesień jest pożegnaniem lata, ciepłych i słonecznych dni. Nie przytoczę tutaj konkretnego badania, ale powstało już wiele badań mówiących o tym, że pogoda ma wpływ na nasze samopoczucie, więc nic dziwnego, że gdy jest szaro i pada to raczej jesteśmy smutni, niż tryskający energią. Co robić, żeby poprawić sobie humor?

~ wypić coś ciepłego – zmarznięty organizm raczej nie będzie miał motywacji, ale rozgrzany już tak. Polecam serdecznie wszelkie napary z imbirem, kurkumą, miodem i cytryną, herbatki korzenne, czekolady, kakao, kawkę z kardamonem… to tylko kubek ciepłego napoju, a potrafi zdziałać tak dużo.

~ świeczki – duże polecanko, świeczki też działają cuda! Zwłaszcza te zapachowe. Ja ostatnio paliłam u siebie świeczkę o cudownym zapachu miłość <3

~ ciepła kąpiel – wiem, że nie każdy posiada wannę, ale jak macie to korzystajcie od czasu do czasu. Kąpiel z różnymi solami, kwiatkami, olejkami i świeczkami (!) to przepis na super wieczór. A jak nie macie wanny to ciepły prysznic też dobrze działa.

~ spotkania z przyjaciółmi – po wakacyjnych piknikach i letnich wypadach ze znajomymi wracamy do domu. Jesień to czas spotkań na kanapie pod kocykiem, wieczorków filmowych, wspólnego pieczenia szarlotki, czy ciasta dyniowego. To są miłe momenty i pozwalają przetrwać nawet najzimniejsze i najbardziej deszczowe wieczory.

~ puchate swetry – mimo, że uwielbiam letnie sukienki, zwiewne materiały i lekkość ubrań na lato, to równocześnie kocham duże, ciepłe swetry. Można się poczuć tak, jakby ktoś nas przytulał, a przytulanie poprawia nastrój!



. when it’s sunny

Autumn can be beautiful, yes? Yes it can! There are days when the sun appears in the sky and those days have to be appreciated. How?

/ go for a walk and admire beautiful colors! Autumn sun is different than during summer and the light is more golden I think so why not to go out? But remember about your SPF! Sun still has its power so take care of your skin.

/ go on a trip away from the city! There are still a lot of possibilities to have fun outside during autumn – going to the national park or to the forest and connecting with nature. It’s a different sensation but feels amazing too.

Don’t forget about all the things I’ve already mentioned before in the first list! They are good ideas also for those sunny days.




|| w słoneczny dzień.

Nie bez powodu mówimy złota polska jesień – są i takie dni, kiedy na niebie nie ma ani jednej chmurki, a my możemy rozkoszować się słońcem od rana do wieczora. Warto skorzystać z takiej pogody i:

~ iść na spacer do parku! A jak nie mamy parku obok to i tak zachęcam do wychodzenia. Jesienne słońce jest zupełnie inne niż to letnie, inaczej podbija kolory i potrafi zaskoczyć (a nawet opalić, więc SPF nadal potrzebny!)

~ pojechać za miasto, na przykład na grzyby albo do jakiegoś większego parku. Tam potrafi być jeszcze piękniej. Polecam zebrać kolorowe liście i zrobić sobie jesienny bukiet do domu.

Dorzucam do tej listy wszystkie polecajki, o których wspomniałam wyżej – można je stosować niezależnie od pogody!



To finish this blog post I have some podcast episodes for you! They are all about autumnal routines and ideas to make you happy :) As you can see autumn doesn’t have to be full of sadness and melancholy. But don’t push away those feelings, if you feel sad or a little bit depressed. It’s all okay, so just accept them and let them go.
And if you have any other ideas feel free to add them in the comment! It’s going to be an inspiration for others.

Na koniec dzielę się linkami do odcinków podcastów, w których jest mowa o jesiennych rutynach i umilaczach – są dopełnieniem tych dwóch utworzonych przeze mnie list.
Jak sami widzicie, jesień nie musi być taka smutna, czy melancholijna. Niemniej jednak nie wypierajcie tych emocji – to naturalne, że je macie, ale zamiast w nich biernie zastygać, warto je zaakceptować i wypuścić.
Macie jeszcze jakieś pomysły? Dopiszcie w komentarzu! Będą inspiracją dla kolejnych czytelników :)

| POSCASTS |

Autumn is back

Saturday, October 22, 2022

Saturday, July 30, 2022

Summer in the city - enjoy and treat yourself!


Summer means vacation and vacation means free time! Okay, I know that not for everybody, me neither I don’t have a lot of free time but let’s say that vacation is the moment when in general we have more free time so we can enjoy summertime. And the city we live in can give us an opportunity to really enjoy it! There are a lot of events, really a lot! Mostly they are for free and available for everybody. Concerts, festivals, yoga practices in parks, dancing evenings, open air cinema… you see? Summer in the city is my favorite part of the year and in today’s blog post I’m gonna show you why.

Lato to wakacje, a wakacje to czas wolny – wiem, że nie dla wszystkich, dla mnie to niekoniecznie jest czas wolny, ale z reguły wakacje to moment, gdy jest więcej wolnego czasu i równocześnie dużo się dzieje. Mam tu na myśli różne eventy miejskie, które w większości wypadków są darmowe, a jeśli są płatne, to nie wychodzi tak super dużo. Eventów jest mnóstwo i to w każdej dziedzinie – koncerty, joga lub pilates w parku czy na plaży, wieczorki taneczne, kino w plenerze… dużo tego jest! Lato w mieście jest pełne niespodzianek i ciekawostek, a miasto latem zaskakuje o każdej porze.




.culture
As I’ve already mentioned, the city has a lot of things to offer during summer so I really recommend you to check this out. For example in my city, in Poznan, all the events are shared on Facebook groups and everyday there’s something to participate in, for free! Yoga in the park, latino dancing evening, a free cinema in the park… I could list those things for hours! Really check this out and just enjoy <3

/ kultura
Jak już wcześniej wspomniałam, latem w mieście dużo się dzieje, więc polecam sprawdzić wydarzenia na facebooku, zwłaszcza wydarzenia na stronach plaż miejskich, parków, centrów handlowych, kin czy nawet dzielnic. Na przykład w Poznaniu dużo się dzieje każdego dnia – joga w parku, drugiego dnia pilates na plaży miejskiej, trzeciego dnia wieczorek latino, kino w plenerze… mogłabym tak wymieniać i wymieniać, a to i tak nie wszystko! Więc polecam posprawdzać i poszperać, i skorzystać!

.city by night
Warm evenings and warm nights invite you to go out even when it’s really late. Some time ago I had a chance to discover Poznan by night – I just walked around with my friend and I found out that the city looked different than during the day. All those late walks are amazing, especially after a very hot day – the temperature goes low so the air is more fresh. I’m a huge lover of those warm, summer evenings and I can stay outside very late without feeling the time passing by.

/ miasto nocą
Ciepłe wieczory i ciepłe noce zachęcają do wychodzenia, nawet późną porą. Kilka lat temu miałam okazję przespacerować się po moim mieście późnym wieczorem i odkryłam, ze wygląda zupełnie inaczej niż za dnia. Takie wieczorne, nocne spacery, zwłaszcza po całodniowym upale, są całkiem przyjemne i orzeźwiające.



.in the park
It’s picnic time! The weather is just perfect for a picnic all day long. Breakfast in the park, lunch in the park, dinner in the park – we can just eat in the park the whole day, haha! Also, fun fact, parks are colder than the city center so during very warm days parks are the best places to hide and escape from the heat. Bring a book, a board game, some snacks and drinks – that’s the simplest and the easiest day to spend the rest of the day.

/ w parku
Lato to czas na piknik! Zwłaszcza, że już od rana jest wystarczająco ciepło, więc nawet na śniadanie można iść do parku. W ogóle parki w upały są chłodniejsze niż betonowe centrum miasta, więc polecam tam spędzać czas, bo są miejscem odprężenia. Wystarczy wziąć kocyk, książkę, grę planszową czy karcianą, jakieś przekąski i coś do picia!


I know that the last heat wave didn’t motivate us to go out and we preferred to stay at home and I totally understand that but whenever it’s not that hot, go outside and enjoy the summertime! Recharge your solar batteries. And if you’re looking for cool weekend ideas, check out one of my previous blogs here. Have fun!

Mimo że ostatnio fala upałów sprawiła, że mało kto chciał wychodzić z domu to jednak miasto latem to moje ulubione miasto. Wakacyjnie polecam też weekendowe wyjazdy i różne inne atrakcje, o których pisałam tutaj. Miłej zabawy!

with love
Basia

Summer in the city - enjoy and treat yourself!

Saturday, July 30, 2022

Saturday, June 11, 2022

Long distance relationship


Since september 2021 I’ve been in a long distance relationship and I’m not gonna say it’s a piece of cake and it keeps itself by itself. Absolutely not. Relationship engages two people and it needs an engagement from both sides, especially when it's long distance. I decided to share what works for us, our relationship, and what makes us closer to each other despite the long distance between us. But before I jump into the topic I must mention that it works for us but it doesn’t mean it is bound to work for you. Every relationship is different and has a different story, keep this in mind. But I hope it can be an inspiration for you and maybe you’ll find some ideas helpful in your relationship!

Od września zeszłego roku jestem w związku na odległość i nie będę udawać, że to bułka z masłem i związek sam sobie trwa. Absolutnie nie. Związek to relacja dwóch osób i wymaga zaangażowania obu stron, a tym bardziej w związku na odległość. Postanowiłam podzielić się tym, co sprawdza się w mojej relacji i co sprawia, że mimo odległości jesteśmy coraz bliżej. Jednak zanim przejdę do tematu, podkreślę jeszcze raz, że każda relacja jest inna i każda relacja ma swoją historię – dlatego to, czym się tutaj podzielę, nie musi się u Was sprawdzić. Niemniej jednak daję Wam całą listę tipów, które mogą posłużyć jako inspiracja dla Waszych własnych pomysłów.




.contact
One of the most important things in my relationship – instant contact. We start every day together by sending a message hi honey, what’s up? which makes my morning more beautiful. During the whole day we’re writing messages to each other, talking about different things that happened during the day or some usual stuff, and in the evening we call each other just before going to bed. It’s really important for me because I need to have this contact and a talk really nourishes my heart. Sorry for those strange comparisons, it’s very typical for me haha!

.kontakt
Jedna z najważniejszych rzeczy w mojej relacji – stały kontakt. Każdy dzień zaczynamy wspólnie rozmową albo zwykłą wiadomością cześć kochanie, co tam?, co umila mi poranek. Przez cały dzień wymieniamy się wiadomościami, opowiadając sobie różne ciekawe rzeczy, a wieczorem dzwonimy do siebie, najczęściej tuż przed snem. Dla mnie jest to bardzo ważne, bo potrzebuję kontaktu i rozmowa jest dla mnie jak „pokarm” dla serca. Ja wiem, moje porównania są powalające, ha ha!


.heartwarming words // affection
Apart from all the typical messages it’s very important to say what you feel. Words that we usually repeat many times during the day when we are together – I love you, you mean a lot to me, you’re very special… Same for long distance relationships, you also need this kind of messages, they can really light up your day!

.ciepłe słowa // czułość
Oprócz wiadomości zwykłej treści ważne są również te uczuciowe. Słowa, które zazwyczaj powtarzamy sobie wielokrotnie, kiedy jesteśmy razem – kocham cię, wiele dla mnie znaczysz, jesteś wyjątkowa/wy… W związku na odległość też jest to potrzebne – takie wiadomości rozświetlają dzień!




.meetings // planning the next ones
I think it’s obvious that meetings are really (!) important. It’s the time when we finally can see each other, feel each other and just be together. I’m very happy that we meet at least once a month and sometimes even more, but we’re very privileged living in Europe, being able to buy flight tickets (or having a car) and having enough free time to arrange our meetings. And I’m very (very!) grateful for that. Also, if it is possible, we plan the meetings in advance so we always have something to look forward to and something we can wait for. It makes you less sad when you have to say goodbye.

.spotkania // planowanie kolejnych
Myślę, że nie muszę tutaj mówić o tym, jak bardzo ważne w związku na odległość są spotkania – czas, kiedy w końcu możemy być blisko, czuć swoją obecność i po prostu być. Nam udaje się widzieć co najmniej raz w miesiącu, ale jesteśmy w trochę uprzywilejowanej sytuacji, bo oboje mieszkamy w Europie. Bywają takie miesiące, kiedy widzimy się więcej niż raz czy dwa, za co jestem przeogromnie wdzięczna! Do tego ważne jest, jeśli to możliwe, żeby planować kolejne spotkania z wyprzedzeniem, tak by zawsze mieć perspektywę kolejnego wspólnego czasu. To potrafi dodać otuchy w czasie pożegnań.


.coming to terms with the situation
Long distance relationships are hard but sometimes you can’t escape it. This is our situation – we both have projects to finish in different countries so we can’t live together, not now. There were moments in the beginning when I was complaining about this saying that we didn’t have any perspective but then Vivi told me that it wasn’t about the fact we didn’t want it, it was just the situation we lived in that made it temporarily impossible. And he’s right. We can’t change it for now but we’ll definitely change it in the future as soon as it’s possible.

.akceptacja sytuacji
Związek na odległość nie jest łatwy, ale czasem nie da się inaczej. Tak jest w naszej sytuacji, bo póki co każde z nas ma swoje własne projekty do zrealizowania w innym kraju i nie jesteśmy w stanie mieszkać razem. Na początku miałam wewnętrzny ból i trochę na to narzekałam, ale raz Vivi mi powiedział, że przecież nie zmienimy tego w tym momencie, bo nie jesteśmy w stanie, a nie dlatego, że nam się nie chce. I ma rację. Oczywiście smutek jest tutaj naturalny, ale nie ma co się w niego wkręcać, bo to tylko niepotrzebnie dołuje.


.motivation
The most important thing – motivation. Without it our relationship wouldn’t exist. Relationship is like a business, and a business needs engagement of two people to be well balanced and make sense. And it’s not just about long distance relationships, it’s about all of the relationships. When there’s a motivation and a desire to keep it then even the biggest distance won’t break you up.

.motywacja
Najważniejsza rzecz – motywacja. Bez niej trudno o udany związek, bo relacja to swojego rodzaju biznes, a w biznesie potrzeba zaangażowania więcej niż jednej osoby, żeby zachować równowagę i sens wszystkiego. I nie mówię tu tylko o związku na odległość, ale również o każdej innej relacji. Kiedy jest motywacja i chęci, to nawet największa odległość nie będzie przeszkodą.




Those are the most important things that keep my relationship going. Here you have some podcasts that may help you too!

To są najważniejsze tipy związkowe, które pomagają mi w relacji. Oprócz tego podrzucam podcasty, w których jest poruszany ten temat – częstujcie się!

Podcasts // podcasty
The matcha diaries - an episode about Leo's relationship
The matcha diairies - Q&A about love
Marta Niedźwiedzka - związek jako umowa na czas określony
Marta Niedźwiedzka - 15 kropli prawdy

And once again – those tips work for us, it doesn’t mean they’re gonna work for you but they may inspire you :) Good luck for all of you who live in a long distance relationship! Love is a strong feeling, let it be.

I jeszcze raz wspomnę, że wyżej wymienione rzeczy sprawdzają się w moim związku, ale nie muszą się sprawdzić u Was – weźcie na to poprawkę :) Życzę powodzenia wszystkim związkom na odległość, i małą, i dużą! Miłość to silne uczucie, niech trwa.

with love
Basia







Long distance relationship

Saturday, June 11, 2022

© Primineers. Design by FCD.