Christmas is just a week away! This year Christmas Eve is being hosted at my family home, so this is where the preparations start to pick up pace. Today I’m going to share with you how the time before Christmas looks like in my house - welcome to a nice, casual December post about Christmas preparations!

Święta już za tydzień! W tym roku wigilia jest organizowana w moim domku rodzinnym, więc tutaj przygotowania zaczynają nabierać tempa. Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o tym, jak u mnie wygląda czas przed świętami – zapraszam na miły, niezobowiązujący grudniowy post o świątecznych przygotowaniach!


First of all, the decorations - I've written about this before, check this out here. A Christmas tree full of baubles, never all in one style. It’s a colorful mess with lights that I love. In my house we never choose a color or theme for the decorations, we always hang all the baubles we have, and we have a huge variety. Apart from the Christmas tree, the Christmas table decorations appear, mistletoe and candles here and there. And, if we find the lights, they will be hung on the windows too!


Przede wszystkim ozdoby – już kiedyś o tym pisałam, zerknijcie tutaj. Choinka pełna bombek, nigdy niebędących w jednym stylu. Taki kolorowy misz-masz z lampkami, który uwielbiam. W moim domu nigdy nie wybierało się koloru czy tematu przewodniego dekoracji, zawsze wieszaliśmy wszystkie bombki jakie mamy, a mamy różne. Poza choinką pojawia się stroik świąteczny na stole, jemioła i świeczki to tu to tam. A jak się znajdą, to też lampki w oknach!


The second thing is, of course, the dishes - we start with gingerbread cookies and make a big event out of it every year. We invite friends and open a real gingerbread factory. The most fun is of course the decorating, so this stage of gingerbread baking is the most popular. There's always a certain disproportion - one or two people cut the gingerbread from the dough and five or six decorate it, haha! Apart from the gingerbread cookies, of course, there are other cakes - poppy cakes, cheesecake, plus another cake that we bake later, usually just before Christmas.


Druga sprawa to oczywiście potrawy – zaczynamy od pierniczków i co roku robimy z tego wielkie wydarzenie. Zapraszamy znajomych i otwieramy prawdziwą manufakturę pierniczków. Największą radość sprawia oczywiście dekorowanie, więc ten etap pieczenia pierniczków jest najbardziej lubiany. Zawsze widać pewną dysproporcję – jedna lub dwie osoby wykrawają pierniczki z ciasta, a jakieś pięć czy sześć dekoruje, haha! Poza pierniczkami są oczywiście inne ciasta – makowce, sernik, plus jeszcze jedno ciasto, które pieczemy później, zazwyczaj bezpośrednio przed świętami.


What's next? Gifts! For the past three years, we've been trying to prepare some handmade gifts and, as I'm studying in the cosmetic field, we decided to create some beauty products that are easy to prepare and, later, to use. I'm not revealing more, but if you’re looking for some inspo, check out the other posts in this series - since 2020, I've been writing a Christmas gift guide for every budget! Christmas gift guide 2020, 2021, 2022.


Co dalej? Prezenty! Od trzech lat staramy się przygotowywać prezenty własnoręcznie, a jako że jestem na kierunku kosmetycznym, to stawiamy na domowe kosmetyki łatwe do przygotowania i, później, użycia. Więcej nie zdradzam, ale zapraszam zerknąć na pozostałe posty z tej serii – od 2020 roku piszę dla was świąteczny prezentownik na każdą kieszeń! Prezentownik 2020, 2021, 2022.


One more thing! Christmas cards! I love making them on my own. Every year I have some troubles sending them out on time... but this year I managed to send them all out and hopefully they will arrive before Christmas! For me it's great fun and brings me back to an old passion - calligraphy.

Jeszcze jedno! Kartki świąteczne! Uwielbiam je robić własnoręcznie. Co roku mam problem z wysyłką na czas… ale w tym udało mi się już wszystkie wysłać i mam nadzieję, że dojdą jeszcze przed świętami! Dla mnie to świetna zabawa i powrót do dawnych pasji, czyli kaligrafii.


Preparing for Christmas is always a lot of fun for me, but also a lot of stress - will I get everything done on time? This year I'm on time, so hopefully everything will be ready for Christmas! And what does it look like for you? What do you enjoy doing the most? Let me know in the comments!

Przygotowania do świąt to dla mnie zawsze dużo frajdy i ogrom zabawy, ale też i stresu – czy zdążę ze wszystkim? W tym roku póki co jestem na czas, więc mam nadzieję, że wszystko będzie gotowe na święta! A jak to u was wygląda? Co najbardziej lubicie robić? Dajcie znać w komentarzu!

with love
Basia