Saturday, November 28, 2020

What I eat in a day - budget friendly edition

Recently I’ve posted a bunch of food inspirations, which were a delicious form of autumnal season. Today I would like to share with you some other inspirations – this time it’s a blogpost from What I eat in a day series, a budget friendly edition! While creating those recipes, I really tried to choose the products that are not really expensive but no worries, even though I used some basic stuff, it was still really delicious so let’s jump into those recipes!

Ostatnio pojawiło się całkiem sporo inspiracji jedzeniowych, będących przepysznym oddaniem jesieni na talerzu. Dzisiaj przychodzę z kolejną dawką inspiracji w trochę innej wersji! Dzielę się z Wami tym, co jadłam w ciągu dnia, tym razem zwracając uwagę na to, ile i jakich produktów dobieram do posiłku, tak aby były to posiłki przyjazne dla studenckiego portfela. 

I. Breakfast – a chocolate oatmeal with banana.

- 2-3 tbsp of oats
- 1 tsp of flax seeds – a cheaper substitute for chia seeds!
- ¼ of a cup of milk, I used rice milk!
- ¼ of a cup of water
- ½ of a banana or just a small one
- 1 tsp of sunflower seeds
- 1 piece of dark chocolate
- 1 tsp of peanut butter

First I put oats and flax seeds (you can blend them to get the powder!) in a little pot, add milk and water and simmer gently until the consistency is quite smooth. Then I cut one part of a banana into small slices and another part I smash in a bowl! Then I add a piece of dark chocolate into oats and next I put everything into a bowl and decorate my oatmeal with banana slices, sunflower seeds and peanut butter. Enjoy!

1. Śniadanie – czekoladowa owsianka z bananem.

- 2-3 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżeczka siemienia lnianego – tańszy zamiennik nasion chia
- ¼ szklanki mleka, u mnie napój ryżowy
- ¼ szklanki wody
- pół dużego banana lub jeden mały banan
- 1 łyżeczka masła orzechowego
- 1 łyżeczka nasion słonecznika
- 1 kostka gorzkiej czekolady

Płatki i siemię lniane (można je zblendować przed dodaniem) wsypujemy do garnuszka, zalewamy mlekiem oraz wodą, gotujemy aż płatki zmiękną. W międzyczasie kroimy część banana w plasterki, a drugą część rozgniatamy widelcem i przekładamy do miseczki. Do zagotowanych płatków dodajemy kostkę gorzkiej czekolady, następnie przekładamy do miseczki, mieszamy z rozgniecionym bananem i dekorujemy masłem orzechowym, plasterkami banana i słonecznikiem. Smacznego! 

II. Lunch – sandwiches with homemade hummus and veggies.

- 3 slices of bread
- hummus – I had a homemade one
- tomato
- carrot
- parlsey root
- a little bit of dill

I toast bread on a pan each side. I cut tomato into slices – one slice of tomato on one slice of bread, more or less. I cu0t carrot and parsley root into strips, you can also fry them a little bit on preheated pan! I spread hummus on toasts, decorate with dill and tomato slices. Ready to eat!

2. Lunch – kanapki z domowym hummusem i warzywami.

- 3 kromki chleba
- hummus – u mnie domowy, z wędzoną papryką
- pomidor
- marchewka
- pietruszka
- koperek do posypania 

Chleb tostujemy na patelni z obu stron. Pomidora kroimy w plasterki – u mnie mniej więcej po jednym na kromkę chleba. Marchewkę i pietruszkę kroimy w słupki, możemy je też lekko przesmażyć na patelni. Grzanki smarujemy hummusem, posypujemy posiekanym koperkiem i układamy na wierzchu plasterki pomidora. Całość przekładamy na talerz i zajadamy ze smakiem!

III. Snack – little bowl of dried fruits and nuts.

Recently I’vre fallen in love with dried fruits and actually I can eat the whole package at once. I know that this stuff is not very cheap but when you buy a huge package and then eat just a small amount, even every day, the price is divided into a couple of portions so it’s not that expensive.

3. Przekąska – miseczka bakalii.

Ostatnio zakochałam się w suszonych owocach, zwłaszcza suszonych śliwkach i morelach. Suszone owoce może i nie są najtańszym produktem, ale jeśli kupimy ich na raz trochę więcej i nie zjemy od razu, to można powiedzieć, że koszty na takie dwie śliwki i dwie morele zjedzone w ciągu dnia są naprawdę niskie. U mnie w miseczce znalazły się jeszcze orzechy laskowe i migdały, jako źródło dobrych tłuszczy! 

IV. Dinner – a pasta bowl with creamy sauce.

- penne
- ½ of onion
- frying oil
- carrot
- parsley root
- tomato paste
- spices of your choice

I cooked carrot and parsley root (you can also bake it in oven until they are soft. Then I blend them with a little bit of water to get the consistency I want. In the meantime I cook pasta following the instructions on a package. When pasta is nicely cooked, I rest it for a couple of minutes. Then I cut onion into small pieces and fry it on preheated pan with olive oil. Next I add sauce on the pan and fry it a little bit and finally I add pasta and mix It all together. I put everything into a bowl and decorate with dill. Cheers!

4. Kolacja – makaron z gęstym sosem warzywnym.

- makaron penne 
- ½ cebulki
- oliwa do smażenia
- marchewka
- pietruszka 

Marchewkę i pietruszkę gotujemy (ja miałam już wcześniej ugotowaną) lub pieczemy w piekarniku w 180°C aż do zmięknięcia warzyw. Przekładamy do blendera, dolewamy trochę wody i blendujemy na gładką masę. Możemy dolać wody, tak żeby uzyskać pożądaną konsystencję. W międzyczasie gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Kiedy makaron się ugotuje, odcedzamy go i odkładamy na chwilę na bok. Cebulkę siekamy na drobne kawałki i wrzucamy na rozgrzaną patelnię, następnie wlewamy sos i chwilę smażymy wraz z cebulką. Na koniec dodajemy makaron i całość mieszamy. Przekładamy na talerz lub do miski i dekorujemy dużą ilością koperku! 

I hope you found some good ideas and that you feel inspired after reading this post! Actually you can make so many different but still delicious recipes with really basic stuff and ingredients.
Let me know what your favorite recipe is and what you’re going to try!

Mam nadzieję, że te przepisy zainspirują Was do odkrywania nowych smaków w kuchni! W końcu nawet z najprostszych składników można wyczarować coś pysznego, nie nadwyrężając przy tym budżetu. 
Dajcie znać, który z przepisów jest Waszym ulubionym i który chcecie wypróbować! 

with love 
Basia 

Saturday, November 21, 2020

Are we all creative people?


Creativity is usually associated with art, being an artist and creating in general, and if somebody asks you if you are creative, you will analyse your artistic side of personality. But if we carefully look into this term, I think we will find out that creativity is much more than “just” art. 

Kreatywność zazwyczaj kojarzy nam się ze sztuką, z byciem artystą i tworzeniem, a gdy ktoś zada nam pytanie, czy jesteśmy kreatywni, to analizujemy właśnie tę artystyczną część naszej osobowości. Jednak jeśli zagłębimy się bardziej w pojęcie kreatywności, możemy dojść do wniosku, że skrywa ono w sobie znacznie więcej niż samą sztukę.

The truth is that even our everyday activities can be creative – how? Well, for example when you cook something in your kitchen and you invent a meal with different ingredients and as a final result you have something delicious, flavoury and beautiful. Or when you decide what to put on and you choose an outfit for the day – because we don’t always wear the same outfits, don’t we? 

Prawda jest taka, że nasza kreatywność może przejawiać się nawet w codziennych czynnościach. W jaki sposób? Chociażby przy gotowaniu w kuchni i komponowaniu składników w taki sposób, żeby utworzyły wyrazisty smak, aromatyczny zapach i cieszyły oko. Albo przy wybieraniu ubrań, które chcemy założyć – w końcu nie ubieramy się wszyscy dokładnie tak samo. 

Creativity can be noticed in a lot of parts of our life. Apart from well-known art, it can be found in science, because if a scientist hadn’t been creative, maybe we wouldn’t have had as many inventions as we have right now? Creativity is also a way of looking for a solution to solve a problem, creating some scenarios based on our decisions and also chains of causes and results. And as I mentioned above – it’s also our everyday life, beginning with our cooking, through rearranging our house, ending with a talk, as answering is also a way to be creative. 

Kreatywność dotyczy tak naprawdę wielu dziedzin. Oprócz powszechnie znanej i kojarzonej sztuki, można ją odszukać również w nauce – bo gdyby nie kreatywność, to kto wie, czy mielibyśmy obecnie tyle wynalazków? Kreatywność to też szukanie rozwiązań problemów, wymyślanie scenariuszy opartych na podejmowanych decyzjach i dokonywanych wyborach, a także tworzenie ciągów przyczynowo-skutkowych. I tak jak wspomniałam wyżej, to również nasze codzienne życie, zaczynając od tworzenia w kuchni, poprzez przemeblowywanie mieszkania, aż po konwersację z drugą osobą, bo w końcu udzielanie odpowiedzi też jest jakimś przejawem kreatywności.

There are a lot of fields of creativity and therefore many possibilities to be creative – of course, looking for your own form of creativity can be a long process, especially when we overlook some activities we think are too usual to be creative. Each one of us is individual and so the creativity we have inside of us is different, which is really beautiful and interesting in my opinion! 

Dziedzin jest wiele, a co za tym idzie, możliwości bycia kreatywnym również. Owszem, szukanie swojego wyrazu kreatywności może być długim procesem, tym bardziej, że czasem nie uwzględniamy czynności, które uważamy za zbyt przyziemne, a które są w jakiś sposób kreatywne. Każdy z nas jest inny i na swój sposób wyjątkowy, więc i kreatywność w każdym z nas przejawia się inaczej, co moim zdaniem jest piękne! 

I have a special task for you – take a look at all the things you are going to do today – how do you cook, how do you talk with others, what’s your outfit for toda? Put all those things on a sheet of paper. Then at the end of the day add your passions to this list. Take a look at it consciously – a big part of those things is a form of your own creativity! Surprised? 

Mam dla Was małe zadanie – przyjrzyjcie się dzisiaj wszystkiemu, co robicie. Temu jak gotujecie, jak się ubieracie, jak rozmawiacie, i wszystko zapisujcie sobie w notatkach. Na koniec dodajcie do tej listy Wasze pasje. Uważnie się jej przyjrzyjcie – większość z tych rzeczy to przejaw Waszej kreatywności! Zaskoczeni? 

with love
Basia 

Saturday, November 14, 2020

Plan with me! How I organize my week

About three years ago I stopped buying calendars – I couldn’t find the best one for me which would have a layout and be organized how I wanted. Basically there wasn’t enough space for my notes or I didn’t like the design of it. That’s why I started to create my own diary– my version of bullet journal with everything that I wanted to have inside and with the layout I liked.
I decided to share with you my ways to organize the week and some tricks I use in my diary so I can see properly what needs to be done or what I’ve planned for each day

Mniej więcej trzy lata temu przestałam kupować kalendarze – nie mogłam znaleźć takiego, który odpowiadałby mi w stu procentach, albo chociaż w tych osiemdziesięciu. Przeważnie nie podobał mi się układ czy ogólny wygląd, albo fakt, że nie miałam wystarczająco dużo miejsca na notatki. Dlatego od tamtej pory tworzę swoje własne kalendarze – moje wersje bullet journali ze wszystkim, czego mi trzeba i zrobionymi w taki sposób, jaki mi najbardziej odpowiada.
Postanowiłam pokazać Wam, jak planuję swój tydzień i jak oznaczam różne zadania czy wydarzenia, tak by nie pogubić się w zajęciach i pracy. 

I. Studies and everyday life – separately.
When I open my diary, the left side is for studies, the right side is for the rest. It really helps me to write down what must be done for university but also what I need to do in my house or what I need to buy and all the stuff like this. I use the vertical system so each day has its own level and so it’s easier to see what’s planned for this day – university stuff and other tasks. 

1. Studia i codzienność – osobno. 
Lewa strona mojego kalendarza przeznaczona jest na uczelniane sprawy, a prawa na życie codzienne. Dzięki temu mam dużo miejsca na rozpisanie zadań związanych z zajęciami na studiach i wszystkie inne rzeczy, które mogę zrobić w ciągu dnia. Stosuję układ poziomy, tak żeby jeden dzień był na jednym poziomie – wtedy łatwiej mi jest ogarnąć wszystkie zaplanowane rzeczy, zarówno związane ze studiami, jak i te pozostałe. 

II. One colour – one category.
When I plan my week I use a bunch of different colours so every category has its own colour in my diary. This system helps me to separate different tasks like blogging stuff, work tasks or weekly meetings so they don’t mix together and I won’t forget about anything I planned. Obviously, the red colour is reserved for special and really important tasks! 

2. Jeden kolor – jedna kategoria. 
Planując tydzień staram się używać wielu kolorów tak, żeby każda kategoria miała osobny kolor w kalendarzu. W ten sposób wszystkie sprawy dotyczące bloga, zadań do pracy, czy jakichś spotkań są oznaczone jednym kolorem i nie mieszają się z innymi. Kolor czerwony zostawiam na wszystko, co ważne i pilne!

III. Checked = done.
I really like this feeling when I can mark something as done – this simple symbol put next to the task brings me motivation and helps me move forward with all the things on my to do list. When there’s something that I didn’t finish, I put an arrow next to it so I know that’s a task for the next day. 

3. Odhaczone = zrobione. 
Uwielbiam to uczucie, kiedy mogę zaznaczyć, że coś jest zrobione – ptaszek postawiony obok jakiegoś zadania motywuje mnie do dalszego działania. Natomiast jeśli nie zrobiłam danej rzeczy, to rysuję obok strzałkę, co oznacza, że zostaje „przeniesiona” na kolejny dzień.

IV. To do list – general vs. detailed.
I’ve already talked about it earlier, in the post about concentration and staying focused. Usually I try to make a detailed to do list so I can see properly what needs to be done and I know how to organize my day!

4. Lista zadań – ogólnikowa vs. szczegółowa. 
O tym pisałam już wcześniej, w poście o koncentracji i skupieniu. Zazwyczaj staram się jasno sprecyzować, co mam do zrobienia, żebym wiedziała, za co konkretnie mam się zabrać. Zerkając rano do kalendarza, wiem co mnie czeka, więc łatwiej mi się zorganizować!
Those are my tricks to easily organize and plan my week. I’m really curious how it looks in your case! Let me know in the comment down below. 

To moje sposoby na ogarnięcie tygodnia i rozplanowanie wszystkich zadań. Jestem ciekawa, jak to u Was wygląda, więc dajcie koniecznie znać w komentarzu pod postem! 

with love
Basia


Saturday, November 7, 2020

Autumn vibes in the kitchen - breakfasts & cakes ideas!


Every season isn’t only about the changes in nature but also in my kitchen. Autumn is really magical and full of a lot of wonderful flavours which can warm up or create a very cozy ambience in the house, especially when you bake something. That’s why in today’s blogpost I decided to share with you some of my favorite recipes for breakfasts and cakes, so this blogpost is going to be quite sweet!

Każda pora roku charakteryzuje się dla mnie nie tylko tym, co widzę za oknem, ale i tym, co gotuję w kuchni. Magia jesieni polega na tym, że wypełnia ją mnóstwo rozgrzewających zapachów i aromatycznych przypraw, które dodaję, gdzie tylko się da. W dzisiejszym poście postanowiłam podzielić się z Wami moimi ulubionymi jesiennymi przepisami na śniadania oraz ciasta, więc dzisiejszy repertuar kulinarny będzie bardzo słodki! 

I. Oatmeal with caramelized plums and apples.

Ingredients:
- 2-3 tbsp of oats
- 1 tsp of chia seeds
- ½ of a cup of milk, I used oat milk!
- ½ of an apple or just a small one
- 1 small plum
- 1 tsp of peanut butter
- a pinch of spices: cinnamon, cardamon, ginger powder or simple some gingerbread spice
- toppings: pumpkin seeds, almond flakes, coconut flakes

First I put oats and chia seeds in a little pot, add oat milk and simmer gently until the consistency is quite smooth. Then I cut an apple and a plum into little cubes and put them on a warm pan with a little bit of hot water. I fry them until they are nicely roasted. You can also add a little bit of honey on the pan so those fruits are more caramelized! Then I add spices to cooked oats. I put everything into a bowl and decorate my oatmeal with toppings and peanut butter. Cheers!

1. Owsianka z karmelizowanymi śliwkami i jabłkami.

Składniki:
- 2-3 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżeczka nasion chia
- ½ szklanki mleka, u mnie napój owsiany
- ½ jabłka lub jedno małe jabłko
- 1 mała śliwka 
- 1 łyżeczka masła orzechowego
- przyprawy: szczypta kardamonu, cynamonu, mielonego imbiru i ewentualnie przyprawa do piernika
- do posypania: pestki dni, płatki migdałów, wiórki kokosowe 

Płatki i nasiona chia wsypujemy do garnuszka, zalewamy mlekiem, gotujemy aż płatki nie zmiękną. W międzyczasie kroimy jabłko i śliwkę w kostkę lub plasterki. Na rozgrzaną patelnię wlewamy niewielką ilość wody, a następnie wsypujemy owoce i prażymy aż do momentu, kiedy będą lekko przypieczone. Można również dodać miodu, który jeszcze bardziej skarmelizuje owoce! Do zagotowanych płatków dodajemy przyprawy, następnie przekładamy do miseczki i dekorujemy masłem orzechowym, pestkami dyni, płatkami migdałowymi i wiórkami kokosowymi. Na zdrowie! 

II. Carrot cake oatmeal

Ingredients:
- 2-3 tbsp of oats
- 1 tsp of chia seeds
- ½ of a cup of milk, oat milk in my case
- 1 carrot
- 1 tsp of peanut butter
- a pinch of spices: cinnamon, cardamon, ginger powder and gloves powder
- toppings: pumpkin seeds, almond flakes, coconut flakes

First I peel the carrot and grate it (or blend it! If you have a quite strong blender). As it was in the previous recipe I put oats and chia seeds in a little pot, add grated carrot and oat milk and simmer gently until the consistency is quite smooth. Then I add spices to cooked oats. You can also add a teaspoon of honey so it’s sweeter! I put everything into a bowl and decorate my carrot cake oatmeal with toppings and peanut butter. I also add some chocolate drops on top. Enjoy!

2. Owsianka à la ciasto marchewkowe

Składniki:
- 2-3 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżeczka nasion chia
- ½ szklanki mleka, u mnie napój owsiany
- 1 średniej wielkości marchewka 
- 1 łyżeczka masła orzechowego
- przyprawy: szczypta kardamonu, cynamonu, imbiru mielonego i zmielone goździki
- do posypania: pestki dni, płatki migdałów, wiórki kokosowe 

Na początku obieramy marchewkę i ścieramy na tarce na drobnych oczkach lub miksujemy w blenderze (u mnie udało się zblendować na drobne kawałki!). Następnie startą marchewkę, płatki i nasiona chia wsypujemy do garnuszka, zalewamy mlekiem, gotujemy aż do momentu uzyskania gęstej masy. Do zagotowanych płatków dodajemy przyprawy, następnie przekładamy do miseczki. Można dodać pół łyżeczki miodu, żeby owsianka była bardziej słodka. Całość dekorujemy masłem orzechowym, wiórkami kokosowymi i płatkami z migdałów. Ja dorzuciłam jeszcze czekoladowe kropelki na sam wierzch. Smacznego! 

As always I would like to say that you can add whatever you want or have in your kitchen. Let those recipes be an inspiration for you guys so you can explore new autumnal flavours and create your own version of those oatmeals :)

Jak zawsze przypominam, że ilości, które podaję w przepisach są wystarczające dla mnie, ale możecie je zmieniać według Waszego uznania! Tak samo składniki – niech te owsiankowe przepisy będą inspiracją do stworzenia własnych wersji pysznych śniadań. :)

III. Apple tart.

Ingredients:
- 2 cups of flour
- ½ cup of sugar or any other sweetener you want
- ½ cup of milk
- 1/3 cup of oil
- pinch of salt
And also:
- 3 apples
- 1 tsp of cinnamon
- 1 tsp of gloves powder
- ½ tbsp of honey

I put all the ingredients in a large bowl and mix it with a spoon and then with my hands. Next I cover it with a kitchen towel and let it rest for a couple minutes. Meanwhile I chop apples and put them on a preheated pan with a little bit of hot water. When apples start to be fried I add honey and spices and mix it all together until the whole water evaporates. I grease the cake pan with oil then I take ¾ of dough and pour it in the cake pan. Next I put it in the oven preheated to 180 degrees for about 10 minutes. After this time I take out the cake, put fried apples on it and decorate the top with the rest of dough. Next I put it once again in the oven and bake it for another 10 minutes until the dough is nicely brown. It tastes really good with ice creams or vanilla cream!

3. Tarta z jabłkami na kruchym cieście.

Składniki na ciasto:
- 1,5 szklanki mąki
- ½ szklanki cukru lub innego słodzika
- ½ szklanki mleka 
- 1/3 szklanki oleju
- szczypta soli 
Do tego:
- 3 jabłka
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka zmielonych goździków
- ½ łyżki miodu 

Wszystkie składniki na ciasto wkładamy do miski i mieszamy najpierw łyżką, a potem wyrabiamy ręką, aż do uzyskania gładkiej konsystencji ciasta. Przykrywamy ściereczką i odkładamy. Jabłka myjemy, kroimy w kostkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnię z odrobiną wody. Gdy jabłka zaczną się prażyć dodajemy miód i przyprawy, i mieszamy aż cała woda wyparuje. Formę do ciasta smarujemy tłuszczem lub wykładamy papierem. Bierzemy ¾ ciasta i wykładamy nim formę dokładnie przyklejając do ścianek tak, żeby stworzyć brzegi. Ciasto wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 180°C na około 10 minut tak, żeby podpiec spód. Po tym czasie wykładamy ciasto, przekładamy jabłka na podpieczony spód i resztą ciasta zdobimy wierzch tarty. Wkładamy z powrotem do piekarnika na kolejne 10 minut, aż do zarumienienia ciasta na wierzchu tarty. Najlepiej smakuje gorące z lodami lub kremem waniliowym! 


IV. Pumpkin cake via Jadłonomia, a polish cooker!

Ingredients:
- 2 cups of flour
- 1 cup of pumpkin puree
- 1/3 cup of sugar
- ½ cup of oil
- 1/3 of plant based milk
- 2 tbsp of apple vinegar
- 1 tsp of baking soda
- ¼ tsp of baking powder
- ½ tsp of cinnamon
- ¼ tsp of ginger
- a pinch of salt

First I preheat the oven to 180 degrees. Next I put all the dry ingredients into a bowl and mix it all together. Then I blend the rest, so pumpkin puree, milk, oil and apple vinegar, and mix it with dry ingredients until the consistency is smooth. You can also add some chocolate chips or dried cranberries or walnuts! They go really well with the pumpkin flavor. Then I pour the dough in a cake pan greased with oil and finally put it in oven. I bake it for about 40-50 minutes. I really recommend you eat it with coconut cream, it goes so well together!

4. Ciasto dyniowe via Jadłonomia

Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka purée z dyni
- ⅓ szklanki cukru trzcinowego
-½ szklanki oleju roślinnego
- ⅓ szklanki mleka roślinnego
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 1 łyżeczka sody
- ¼ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki cynamonu
- ¼ łyżeczki imbiru
- szczypta soli 

Piekarnik rozgrzewamy do 180 °C. Do dużej miski wsypujemy suche składniki i mieszamy. Z kolei mokre składniki blendujemy na gładką masę (nada się tutaj zarówno blender kielichowy, jak i blender ręczny). Łączymy mokre i suche składniki, i mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji. Można wzbogacić ciasto jakimiś dodatkami – orzechami włoskimi, kawałkami czekolady, suszoną żurawiną czy płatami migdałów! Ciasto przekładamy do formy wyłożonej papierem lub wysmarowanej tłuszczem i wkładamy do rozgrzanego piekarnika. Pieczemy około 40-50 minut lub do suchego patyczka. Polecam spróbować z kremem kokosowym, cudownie się komponuje! 

I hope those recipes inspired you to invite autumn into your kitchen. Let me know in the comments below what’s your favorite one! I would love to see your version of those oatmeals and cakes!

Mam nadzieję, że te przepisy zainspirowały Was do zaproszenia jesieni do kuchni! Dajcie znać, który przepis najbardziej Wam się podoba. Chętnie zobaczę Wasze wersje tych owsianek i ciast!

with love
Basia
© Primineers. Design by FCD.