Recently I’ve posted a bunch of food inspirations, which were a delicious form of autumnal season. Today I would like to share with you some other inspirations – this time it’s a blogpost from What I eat in a day series, a budget friendly edition! While creating those recipes, I really tried to choose the products that are not really expensive but no worries, even though I used some basic stuff, it was still really delicious so let’s jump into those recipes!
Ostatnio pojawiło się całkiem sporo inspiracji jedzeniowych, będących przepysznym oddaniem jesieni na talerzu. Dzisiaj przychodzę z kolejną dawką inspiracji w trochę innej wersji! Dzielę się z Wami tym, co jadłam w ciągu dnia, tym razem zwracając uwagę na to, ile i jakich produktów dobieram do posiłku, tak aby były to posiłki przyjazne dla studenckiego portfela.
I. Breakfast – a chocolate oatmeal with banana.
- 2-3 tbsp of oats
- 1 tsp of flax seeds – a cheaper substitute for chia seeds!
- ¼ of a cup of milk, I used rice milk!
- ¼ of a cup of water
- ½ of a banana or just a small one
- 1 tsp of sunflower seeds
- 1 piece of dark chocolate
- 1 tsp of peanut butter
First I put oats and flax seeds (you can blend them to get the powder!) in a little pot, add milk and water and simmer gently until the consistency is quite smooth. Then I cut one part of a banana into small slices and another part I smash in a bowl! Then I add a piece of dark chocolate into oats and next I put everything into a bowl and decorate my oatmeal with banana slices, sunflower seeds and peanut butter. Enjoy!
1. Śniadanie – czekoladowa owsianka z bananem.
- 2-3 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżeczka siemienia lnianego – tańszy zamiennik nasion chia
- ¼ szklanki mleka, u mnie napój ryżowy
- ¼ szklanki wody
- pół dużego banana lub jeden mały banan
- 1 łyżeczka masła orzechowego
- 1 łyżeczka nasion słonecznika
- 1 kostka gorzkiej czekolady
Płatki i siemię lniane (można je zblendować przed dodaniem) wsypujemy do garnuszka, zalewamy mlekiem oraz wodą, gotujemy aż płatki zmiękną. W międzyczasie kroimy część banana w plasterki, a drugą część rozgniatamy widelcem i przekładamy do miseczki. Do zagotowanych płatków dodajemy kostkę gorzkiej czekolady, następnie przekładamy do miseczki, mieszamy z rozgniecionym bananem i dekorujemy masłem orzechowym, plasterkami banana i słonecznikiem. Smacznego!
II. Lunch – sandwiches with homemade hummus and veggies.
- 3 slices of bread
- hummus – I had a homemade one
- tomato
- carrot
- parlsey root
- a little bit of dill
I toast bread on a pan each side. I cut tomato into slices – one slice of tomato on one slice of bread, more or less. I cu0t carrot and parsley root into strips, you can also fry them a little bit on preheated pan! I spread hummus on toasts, decorate with dill and tomato slices. Ready to eat!
2. Lunch – kanapki z domowym hummusem i warzywami.
- 3 kromki chleba
- hummus – u mnie domowy, z wędzoną papryką
- pomidor
- marchewka
- pietruszka
- koperek do posypania
Chleb tostujemy na patelni z obu stron. Pomidora kroimy w plasterki – u mnie mniej więcej po jednym na kromkę chleba. Marchewkę i pietruszkę kroimy w słupki, możemy je też lekko przesmażyć na patelni. Grzanki smarujemy hummusem, posypujemy posiekanym koperkiem i układamy na wierzchu plasterki pomidora. Całość przekładamy na talerz i zajadamy ze smakiem!
III. Snack – little bowl of dried fruits and nuts.
Recently I’vre fallen in love with dried fruits and actually I can eat the whole package at once. I know that this stuff is not very cheap but when you buy a huge package and then eat just a small amount, even every day, the price is divided into a couple of portions so it’s not that expensive.
3. Przekąska – miseczka bakalii.
Ostatnio zakochałam się w suszonych owocach, zwłaszcza suszonych śliwkach i morelach. Suszone owoce może i nie są najtańszym produktem, ale jeśli kupimy ich na raz trochę więcej i nie zjemy od razu, to można powiedzieć, że koszty na takie dwie śliwki i dwie morele zjedzone w ciągu dnia są naprawdę niskie. U mnie w miseczce znalazły się jeszcze orzechy laskowe i migdały, jako źródło dobrych tłuszczy!
IV. Dinner – a pasta bowl with creamy sauce.
- penne
- ½ of onion
- frying oil
- carrot
- parsley root
- tomato paste
- spices of your choice
I cooked carrot and parsley root (you can also bake it in oven until they are soft. Then I blend them with a little bit of water to get the consistency I want. In the meantime I cook pasta following the instructions on a package. When pasta is nicely cooked, I rest it for a couple of minutes. Then I cut onion into small pieces and fry it on preheated pan with olive oil. Next I add sauce on the pan and fry it a little bit and finally I add pasta and mix It all together. I put everything into a bowl and decorate with dill. Cheers!
4. Kolacja – makaron z gęstym sosem warzywnym.
- makaron penne
- ½ cebulki
- oliwa do smażenia
- marchewka
- pietruszka
Marchewkę i pietruszkę gotujemy (ja miałam już wcześniej ugotowaną) lub pieczemy w piekarniku w 180°C aż do zmięknięcia warzyw. Przekładamy do blendera, dolewamy trochę wody i blendujemy na gładką masę. Możemy dolać wody, tak żeby uzyskać pożądaną konsystencję. W międzyczasie gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Kiedy makaron się ugotuje, odcedzamy go i odkładamy na chwilę na bok. Cebulkę siekamy na drobne kawałki i wrzucamy na rozgrzaną patelnię, następnie wlewamy sos i chwilę smażymy wraz z cebulką. Na koniec dodajemy makaron i całość mieszamy. Przekładamy na talerz lub do miski i dekorujemy dużą ilością koperku!
I hope you found some good ideas and that you feel inspired after reading this post! Actually you can make so many different but still delicious recipes with really basic stuff and ingredients.
Let me know what your favorite recipe is and what you’re going to try!
Mam nadzieję, że te przepisy zainspirują Was do odkrywania nowych smaków w kuchni! W końcu nawet z najprostszych składników można wyczarować coś pysznego, nie nadwyrężając przy tym budżetu.
Dajcie znać, który z przepisów jest Waszym ulubionym i który chcecie wypróbować!
with love
Basia
Post a Comment