Saturday, April 25, 2020

Animal vibes in the house



Jimmie is a ginger-white member of our family who lives with us for 3 years now. Since the beginning, our home has changed and started to be more rich of new sounds, new beautiful memories and new, sometimes difficult experiences.

Jimmie is a loyal partner for my morning routine and a very fluffy companion during our evening pleasures. Sometimes he surprises me with his flexibility, speed or cuteness.

What’s more, it’s impossible to hide emotions from him – when I feel stressed or lonely, he comes to cheer me up by lying next to me and purring silently so all the stress and sadness run away from me.

Jimmie to rudo-biały członek mojej rodziny, który mieszka ze mną od 2017 roku. Od momentu, gdy przekroczył nasz próg, zmieniło się całe nasze mieszkanie, stało się bogatsze o nowe dźwięki, piękne wspomnienia i momentami trudne doświadczenia.

Jimmie jest wiernym towarzyszem porannych rytuałów i puszystym umilaczem wieczorów. Często zaskakuje mnie swoją giętkością, szybkością i słodkością.

Co więcej, przed Jimmim nie da się ukryć żadnych emocji – kiedy tylko jestem smutna czy zestresowana, on przychodzi, siada na kolanach albo kładzie się obok mnie na poduszce i delikatnie mruczy, sprawiając, że zapominam o wszystkich smutkach i troskach.



 

CDC, which is the Centres of Disease Control and Prevention posted an article, in which they distinguished some benefits of having a pet in the house. It is shown in couple of scientific researches that a pet in the house can motivate to have more physical activity and so having a lower blood pressure, lower cholesterol levels, or less of feeling of loneliness. 

CDC, czyli Centres of Disease Control and Prevention, opublikowało artykuł, w którym wyjaśniło w kilku punktach korzyści związane z posiadaniem zwierzaka w domu. W wielu badaniach naukowych wykazano, że zwierzak w domu może mobilizować do aktywności fizycznej, a co za tym idzie, powoduje obniżenie poziomu cholesterolu, ciśnienia krwi czy poczucia samotności.

 

CDC also mentions that it’s really important to choose the right pet. By asking couple of questions, they can help people to make a good decision – for some of us dog is the best idea, for others - a cat is better than dog. It depends on how our everyday life looks like, how many people live in the house, what’s in our neighbourhood and how often we go out from home. 

The new inmate also becomes a new member of a family and a partner for our everyday life. Sometimes it motivates us to create new habits. It introduces a lot of joy to our house. Sometimes it teaches us how to be patient and understandable. And it becomes our loyal friend forever.

CDC zwraca również uwagę na to, by odpowiednio dobrać zwierzaka do naszego stylu życia, charakteru i ilości domowników – dla jednych pies będzie lepszym wyborem niż kot, a dla drugich to wybór kota może się okazać dobrą decyzją. W artykule CDC zamieszcza kilka pytań, które pomagają zdecydować, który zwierzak będzie dla nas najbardziej odpowiedni.

Nowy domownik staje się również nowym członkiem rodziny i towarzyszem codzienności. Często motywuje nas do stworzenia nowych nawyków. Wnosi wiele radości. Czasem też uczy cierpliwości i wyrozumiałości. I staje się wiernym przyjacielem.


 

While creating this post I decided to talk with some of my friends that are the owners of a pet and ask them two questions:
1. What does your pet introduce to your house?
2. How does it influence your everyday life?

Let’s meet some happy dogs and furry cats!

Tworząc ten post postanowiłam napisać do paru znajomych, którzy posiadają zwierzaka w swoim domu i zadać im dwa pytania:
1. Co wprowadził zwierzak do Waszego domu?
2. Jak wpływa na Waszą codzienność?

Poznajcie parę wesołych psów i puszystych kotów!


Leja&Sprite 


Our two cats are already members of our family. Leia is a beautiful female cat which always has her own paths to go and she doesn’t like to be petted. The second cat, Sprite, is a self-confident male cat which is the lord of our house. Every day, he lies on somebody’s knees while we are watching TV. Everybody wants him to come and everybody hopes that Sprite will choose him or her over anyone else.

The first person who wakes up in the morning and goes to the kitchen, is asked to give food. Actually the pets always ask for food every time when somebody comes to the kitchen.

Both of our cats are very happy when somebody comes back home, they don’t like to stay alone for a long time. They are always very close to us so they can feel our presence in home. Sometimes they come to have a hug, sometimes they just sit next to us. They watch TV with us and accompany us, especially Sprite, while working. I think that thanks to them each of us has learned how to stress less and how to rest. Watching and observing their calm life brings a lot of calmness to our house. Since we adopted them our home became more joyful and cozy and you will never have the feeling of loneliness because you will always have a kitty partner.



Nasze dwa kotki traktujemy już jak członków rodziny. Leja to piękna mała kotka, która chodzi własnymi ścieżkami i rzadko pozwala się głaskać. Drugi kot, Sprite, to pewny siebie samiec alfa, który jest szeryfem naszego domu. Codziennie wieczorem przychodzi do kogoś na kolana, kiedy oglądamy telewizję. Każdy z nas rozmawia z kotami jak z ludźmi i każdy ma nadzieję, że to do niego kot przyjdzie się przytulić. 

Pierwsza osoba, która wstanie, jest zawsze błagana o śniadanie. Właściwie to zawsze jak ktoś wejdzie do kuchni, jest proszony o przekąskę przez miauczenie i smutne oczka. 

Oba koty są zawsze bardzo podekscytowane, kiedy ktoś z nas wraca do domu, nie lubią zostawać same. Kiedy jesteśmy w domu, to zwykle trzymają się blisko nas, a jeśli są w nastroju, to przychodzą się przytulić. Oglądają z nami telewizje i towarzyszą podczas pracy – w szczególności Sprite, który uwielbia kłaść się na stołach. Myślę, że dzięki nim każdy z nas nauczył się mniej stresować i więcej odpoczywać, obserwowanie ich beztroskiego życia bardzo pomaga się zrelaksować. Od kiedy je adoptowaliśmy, nasz dom stał się żywszy i przytulniejszy bo nawet jeśli jest się tu samemu, to zawsze ma się przynajmniej dwóch kocich kompanów. 

Dori 

What does the dog introduce to our house? Obviously a new smell. Beside from that it gave us a reason to go out more often and organise some family walks.

During those years with a dog at home I have taken on two habits – checking out if there is water in the bowl for a dog every single time when I com to the kitchen, and stopping working immediately just after I hear that Dori jumps on the door to go out.


Co wprowadził pies do naszego domu? Nowy zapach, przede wszystkim. Ale poza tym dał nam też pretekst do organizowania większej ilości rodzinnych spacerów. 

Na przestrzeni lat nabyłam 2 odruchy warunkowe – sprawdzanie, czy miska z wodą jest pełna za każdym razem jak jestem w kuchni i przerywanie pracy w losowym momencie, by otworzyć drzwi od tarasu, gdy usłyszę, że Dori na nie skacze. 




Kota 
 

A cat in the house is not just an animal but also a personality. A personality which apart from the character I will always care about and il will be the part of a definition of the word “home”. For me, a cat is independence, but if it comes to my cat, it doesn’t mean that she will keep the distance between us. Actually it’s the opposite – she really likes to be close to me and loves catching my attention.

My cat is a life partner, she wants to accompany me in every single home activity. Even now, when I am writing this text, she sits next to me watching the screen like she knows that I am writing about her. A cat is also calmness for me. After a long day of running with my work, going back home is much more beautiful because of her – her presence in my home makes me feel like this place is out of the reality, where everything stays the same.



Kot w domu to nie tylko zwierzę, to przede wszystkim dodatkowa osobowość. Osobowość, która niezależnie od charakteru nie pozostaje obojętna i już zawsze będzie dla mnie częścią definicji słowa dom. Dla mnie kot to przede wszystkim niezależność, choć w przypadku mojej koty, nie oznacza to wcale dystansu. Wręcz przeciwnie, trafiła mi się mała przylepa, której okazanie atencji bardzo schlebia. Kota to towarzyszka życia, chce być blisko niemalże każdej mojej domowej aktywności. Nawet teraz, kiedy piszę, siedzi wiernie obok mnie, wpatrując się w laptopa, jakby zupełnie wiedziała, że o niej piszę. Kot to dla mnie również spokój. Po całodniowych, biznesowych maratonach, powrót do domu zwieńcza właśnie ta mała istota, która swoim istnieniem przypomina mi, że dom znajduje się jakby w innej rzeczywistości, w której nic się przez ten czas nie zmieniło. 

Yogi 


I have the feeling that our dog has changed us, he has introduced a lot of joy and warm feelings. He appeared in our house while my children were growing up so he helped me to figure out my little fears about them and their future, and also helped Jerry to just become more spontaneous and kind. Yogi is really cute so we always have a lot of funny situations and reasons to laugh all the time. I think that thanks to him our home benefited a lot, it became a true home.

The biggest challenge was our everyday rhythm, because we had to change it and figurout how to plan our work and walks. We chose a pug not only because it was a dream of my son, but also a breed that doesn’t need a lot of physical activity. We work until late hours but we managed to go out with our dog or even bring him to the office. Thanks to him we have more contact with nature and have a lot of possibilities to meet other people, and I am very thankful for that.

Sometimes we have problem with holidays, so we decided to always choose places where he can go with us or ask our friends for help. Our dog is really cute and friendly so people like him very much and take care of him while we are on vacation. Another challenge is cleaning, because pugs lose their hair all the time, but it’s not a huge problem for me. Even though he snores during night, I can’t imagine my life without him.

He is my best friend and loyal member of our family.



Mam wrażenie, że pies bardzo nas zmienił, wprowadził dużo więcej serdeczności i ciepła. Pojawił się w naszym domu w momencie dorastania dzieci, więc mi pomógł uporać się z falą krytycyzmu i niepokojami ich dorastania, a Jerzego bardzo otworzył na bycie bardziej spontanicznym i serdecznym. Ponieważ Yogi jest pocieszny, mieliśmy dużo okazji do śmiania się i przytulania. Uważam, że dzięki niemu nasz dom zyskał. Stał się prawdziwym domem. 

Największym wyzwaniem było to, że musieliśmy podporządkować swój plan dnia do rytmu spacerów. Z pełną świadomością wybraliśmy mopsa, bo nie tylko był marzeniem Jasia, ale też jest rasą niewymagającą dużej ilości ruchu. Pracujemy często do późna, ale dzielimy się wówczas spacerami, albo zabieramy psa do biura. Dzięki niemu więcej chodzimy i mamy kontakt z naturą, za co jestem mu bardzo wdzięczna. Poznajemy też więcej ludzi w czasie spacerów. Pies jest dobrym pretekstem do rozpoczęcia rozmowy. 

Problemem są oczywiście wakacje, wybieramy teraz takie miejsca, żeby mógł pojechać z nami, lub prosimy o pomoc przyjaciół. Nasz pies jest mały i przyjacielski, więc ludzie chętnie się nim opiekują. Wyzwaniem jest większa ilość sprzątania, bo mopsy linieją niemal cały rok, ale to jedyny minus, jaki widzę. Narzekam na to czasami, ale nie wyobrażam sobie domu bez Yogiego i jego chrapania. 

Poza tym, jest naszym najlepszym przyjacielem i pełnoprawnym domownikiem. 





I hope your pets are doing well and they help you to relax and stay calm during those difficult times! 

Mam nadzieję, że Wasi pupile mają się dobrze i pomagają Wam się zrelaksować w tym trudnym czasie!

with love
Basia

Saturday, April 18, 2020

Let's move!


Do you know this feeling of positive tiredness, when you think that you somehow can’t move your body but also feel like you’re having a huge amount of energy inside?
When It comes to me, I have this feeling almost every time after finishing my workout, yoga routine or a dance class, while lying on the matt and releasing the tension in my muscles.

Znacie to uczucie pozytywnego zmęczenia, kiedy macie wrażenie, że już nie jesteście w stanie ruszyć nogą, ale z drugiej strony czujecie niesamowity przypływ energii?
W moim przypadku to uczucie towarzyszy mi po każdym skończonym workoucie, po godzinie tańczenia czy po zajęciach z jogi, kiedy leżę na macie rozciągając napięte mięśnie.
 

Physical activity is present in our everyday life – WHO says that physical activity is “any bodily movement produced by skeletal muscles that requires energy expenditure – including activities undertaken while working, playing, carrying out household chores, travelling, and engaging in recreational pursuits.” [source

Ruch towarzyszy nam na co dzień – według Światowej Organizacji Zdrowia, aktywność fizyczna jest definiowana jako „ruch ciała wywołany przez mięśnie szkieletowe, który wymaga energii” [źródło], więc nawet zwykłe wyjście z domu i pójście na przystanek jest już jakąś jej formą.

 

We live in times, when even though we have some restrictions, we are able to improve our abilities and develop ourselves, because Internet became endless source of inspiration for spending time in an active way. On YouTube you can find hundreds or even thousands of channels with different types of workout for every part of a body, with yoga sessions and also dance classes. Whatever you’ll search for in your browser, however unusual form of physical activity you look for, you will find it. What’s more, especially now, when we spend most of the time at home, a lot of trainers, choreographers and others who work with physical activity give us the possibility to work out, dance and exercise at home! 

Żyjemy w czasach, w których mimo ograniczeń jesteśmy w stanie rozwijać swoje umiejętności, ponieważ Internet stał się nieskończonym źródłem inspiracji do aktywnego spędzania czasu. Na YouTubie można znaleźć setki, o ile nie tysiące kanałów z treningami siłowymi, sesjami jogi, workoutami na różne partie ciała – czegokolwiek byśmy nie wpisali w wyszukiwarkę, jesteśmy w stanie to znaleźć i nawet najbardziej specyficzna forma aktywności fizycznej ma swoją społeczność czy grupę, w której użytkownicy dzielą się radami i sposobami na trening. Co więcej, kiedy teraz większość czasu spędzamy w domu, wiele trenerów, choreografów i osób zajmujących się ruchem na co dzień, wychodzi nam naprzeciw i daje możliwość uczestniczenia w ich zajęciach online.

Physical activity is not only a way to make your body stronger but also a good training for your brain, including realizing how strong you are and how much power you have in your muscles, and also working on your self discipline to reach your goal.

Ruch to nie tylko sposób na wzmocnienie ciała, to też trening dla umysłu, związany z uświadamianiem sobie swojej siły, mocy i wytrzymałości, ale też z pracą nad samodyscypliną i wytrwałym dążeniem do celu.

This positive feeling of tiredness that I was talking about in the beginning is the effect of a release of endorphins which are hormones of happiness, responsible for good state of mind, that’s why physical activity can be considered a therapy. [source]

To uczucie pozytywnego zmęczenia, o którym wspominałam na początku, jest z kolei efektem wydzielania endorfin, czyli hormonów szczęścia odpowiedzialnych za dobre samopoczucie i zadowolenie z siebie [źródło], dlatego aktywność fizyczną można też traktować jako formę terapii.

For me, physical activity is one of my favourite ways to cheer up – dancing in my room, good workout for the whole body to feel how strong I am and how much stronger I can get, or relaxing through yoga to finish my day in a calm way. I love this feeling of positive tiredness which always makes me happy.

Dla mnie ruch jest jednym z najlepszych sposobów na poprawę humoru – taniec w pokoju, trening całego ciała czy relaksująca joga na zakończenie dnia wywołują uśmiech na mojej twarzy. Lubię to pozytywne zmęczenie, które daje mi poczucie wzmocnienia ciała i wbrew pozorom dodaje energii.


 

Everybody has preferences – one group prefers big training, for others yoga is enough and and some of us can say that dancing is the best workout! No matter what you like to do, treat yourself with some good movement for your body and your mind. 

Każdy ma swoje preferencje – jedni wolą porządny wysiłek i podnoszenie ciężarów, dla drugich joga jest ulubioną aktywnością fizyczną, a jeszcze inni wolą tańczyć do utraty tchu.
Niezależnie od tego, co wybierzecie, czerpcie z tego jak najwięcej – dla ciała i dla umysłu.


 

with love
Basia

Saturday, April 11, 2020

Delicious morning - 4 ways!



Morning, the sound of alarm waking us up, a beginning of a new day – for some people it’s a very difficult moment of making a decision whether to hit snooze or not, and for some others it’s the first step of their morning routine.
If it comes to me, I belong to the second group – morning is actually one of my favourite parts of a day, with some rituals and habits that help me start it in a good way.

Poranek, dźwięk budzika, początek nowego dnia – dla jednych to trudny moment podjęcia decyzji, czy wstać, czy może jeszcze poleżeć w łóżku, dla drugich to pierwszy etap porannej rutyny.
Zdecydowanie należę do drugiej grupy osób – poranek to jeden z moich ulubionych momentów w ciągu dnia, związany z wypracowanymi nawykami i rytuałami, dzięki którym mogę dobrze rozpocząć dzień
.

One of the parts of my morning routine is delicious, nutritious, colourful breakfast, which gives me a lot of energy for the first part of a day.
I’m a huge lover of oatmeal made in various ways – with cinnamon and apples a’la apple pie, with chocolate, banana and peanut butter or purple one with blueberries and fresh strawberries. Oatmeal is a very good idea if you don’t have much time in the morning, it’s easy to make and also really simple!
When I have a lazy morning and don’t need to hurry, I really like to celebrate my morning with something more special than just bowl of cereals with milk. Chocolate pancakes or peanut butter toasts can make you feel like having a breakfast in a very fancy restaurant!

Jednym z elementów mojej porannej rutyny jest smaczne, pożywne, kolorowe śniadanie, które doda mi energii na pierwszą część dnia.
Jestem fanką owsianek w najróżniejszych wersjach – od cynamonowo-jabłkowej przypominającej w smaku szarlotkę, przez czekoladowo-orzechową z bananem, aż po fioletową z jagodami i truskawkami. Ten pomysł na śniadanie jest prosty i szybki, idealny dla tych, którzy spieszą się do wykonywania codziennych zadań.
Kiedy mam trochę więcej czasu i mogę sobie pozwolić na dłuższe celebrowanie poranka, decyduję się na bardziej wykwintne śniadanie – czekoladowe pankejki czy tosty z masłem orzechowym i bananem są idealnym sposobem na pyszne rozpoczęcie dnia.



During the last two weeks I was trying different recipes for breakfast and today I would like to share with you four of my favourites. All recipes are vegan but you can also prepare them iwith eggs or normal milk. And remember that you can use whatever you have in your fridge! Those recipes should be just an inspiration for you. 

Przez ostatnie dwa tygodnie wypróbowywałam wiele przepisów na dobre śniadania i dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami moimi czterema faworytami. Wszystkie te śniadania są wegańskie, ale można je też przygotować w wersji niewegańskiej, używając jajek czy zwykłego mleka, oraz dowolnie wykorzystując owoce i inne produkty, które aktualnie są w szafce czy lodówce.


I. Chocolate oatmeal with banana and peanut butter
Ingredients:
- 2 tbsp of roasted oatmeal
- ½ tbsp of chia seeds
- ½ tbsp od sunflower seeds
- tsp of poppy seeds
- tsp of coconut flakes
- ½ of banana or one small banana
- ½ cup of vegan milk (I used oat milk)
- tbsp of cocoa powder
- piece of dark chocolate
- handful of dried cranberries


The day before, I add a little bit of boiling water to oats mix it with chia, poppy and sunflower seeds so the water covers the oats. The next day I put the mixture in a pot, add milk and heat it up until it starts to boil. Before switching off the heat I add cocoa powder and mix it up again. Then I put my oatmeal into a bowl and I decorate it with chopped banana, peanut butter, chopped dark chocolate, coconut flakes and dried cranberries.

1. Czekoladowa owsianka z bananem i masłem orzechowym
Składniki:
- 2 łyżki płatków owsianych
- ½ łyżki nasion chia
- ½ łyżki nasion słonecznika
- łyżeczka maku
- łyżka wiórków kokosowych
- ½ banana lub 1 mały banan
- ½ szklanki napoju roślinnego (u mnie owsiany)
- łyżka kakao
- płaska łyżka masła orzechowego
- kostka gorzkiej czekolady
- garść suszonej żurawiny

Dzień wcześniej zalewam wrzątkiem płatki owsiane wymieszane z nasionami chia, makiem i słonecznikiem tak, żeby woda wszystko przykryła. Następnego dnia przekładam płatki do garnuszka, dodaję napój owsiany i podgrzewam do momentu zagotowania mleka. Pod koniec dodaję łyżkę kakao. Następnie przekładam owsiankę do miski, dekoruję bananem pokrojonym w plasterki, masłem orzechowym, posiekaną czekoladą, kokosem i suszoną żurawiną.




II. Muesli with yogurt – oatmeal in a different way.
Ingredients:
- 2 tbsp of roasted oatmeal
- ½ tbsp of chia seeds
- ½ tbsp od sunflower seeds
- tsp of poppy seeds
- tsp of coconut flakes
- ½ chopped apple
- flat tbsp of peanut butter or a handful of nuts
- one coconut yogurt
- piece of dark chocolate
- handful of dried cranberries


Firstly I make granola – I put oats, sunflower seeds, nuts and coconut flakes on a heated pan and fry it until this mixture gets a light brown colour. At the end of this process I add chopped apple and mix it up with oats, seeds and flakes. Then I put everything in a bowl, add cocoa powder, chia seeds and poppy seeds and mix all the ingredients together. Next I add yogurt and decorate it with dried cranberries, chocolate and peanut butter if I didn’t use nuts before. In this recipe you can also use strawberries or raspberries. I really like this breakfast especially in the summer when I want to start my day with something fresh!

2. Granola z jogurtem – płatki owsiane w innym wydaniu.
Składniki:
- 2 łyżki płatków owsianych
- ½ łyżki nasion chia
- ½ łyżki nasion słonecznika
- łyżeczka maku
- łyżka wiórków kokosowych
- ½ jabłka pokrojonego w kostkę
- jogurt kokosowy
- płaska łyżka masła orzechowego lub garść dowolnych, posiekanych orzechów
- kostka gorzkiej czekolady
- garść suszonej żurawiny

Granolę przygotowuję na patelni – na rozgrzaną patelnię wsypuję płatki, nasiona słonecznika, posiekane orzechy i wiórki kokosowe, prażę wszystko do uzyskania brązowego koloru płatków. Pod koniec prażenia dorzucam jabłko. Mieszankę przesypuję do miski, dodaję kakao, mak i nasiona chia, mieszam wszystkie składniki. Dodaję jogurt, dekoruję żurawiną, posiekaną gorzką czekoladą i masłem orzechowym, jeśli nie użyłam orzechów wcześniej. Świetnie sprawdzą się tutaj świeże maliny czy truskawki. Ta opcja jest idealna zwłaszcza latem, kiedy mam ochotę na coś świeżego!



III. Vegan pancakes with strawberries.
Ingredients:
- 1 banana
- 1 cup of vegan milk
- ½ tbsp of flax-seed
- ½ tbsp of chia seeds
- 1 cup of flour
- 1 tsp of baking powder
- 1 tbsp of cocoa powder
- 1 flat tbsp of peanut butter
- ½ tbsp of honey (optional)
- 1 tbsp of coconut flakes
- 3 strawberries


First things first I put flax-seed, chia seeds and ½ tbsp of coconut flakes in a blender and blend it up so it becomes a powder, then I put it in a bowl. Next, I blend banana with vegan milk, peanut butter and honey until I get a nice consistency of a smoothie. I add it to dried ingredients as well as flour, baking powder and coconut powder. Then I mix it up and put on aside so it can rest a little bit and become more dense. Meanwhile I heat up a pan on a high heat and then I reduce the temperature to medium heat. I fry pancakes on both sides. Then I put them on a plate and decorate with coconut flakes and chopped strawberries.

3. Wegańskie pankejki z truskawkami.
Składniki:
- 1 banan
- szklanka napoju roślinnego (u mnie owsianego)
- ½ łyżki siemienia lnianego
- ½ łyżki nasion chia
- szklanka mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżka kakao
płaska łyżka masła orzechowego
- ½ łyżki miodu (opcjonalnie)
- łyżka wiórków kokosowych
- 3 truskawki

Siemię lniane, chię i pół łyżki wiórków kokosowych mielę na proszek w blenderze, następnie przesypuję do miski. Banana, mleko, masło orzechowe i miód blenduję na gładko, aż do uzyskania konsystencji smoothie. Tak przygotowane mokre składniki dodaję do suchych, dodaję mąkę, proszek do pieczenia i kakao, i mieszam aż wszystko się połączy. Ciasto odkładam na bok, żeby zgęstniało – siemię lniane i nasiona chia mają tę właściwość, że zagęszczają ciasto, więc są idealnym zamiennikiem jajka. Rozgrzewam olej na patelni i smażę małe pankejki z jednej i drugiej strony. Gotowe pankejki dekoruję truskawkami pokrojonymi w plasterki i resztą wiórków kokosowych.



IV. Toasts with peanut butter and banana.
Ingredients:
- 2 big slices of bread or 4 small ones
- 1 tbsp of peanut butter
- ½ of banana or one small banana
- chopped piece of dark chocolate
- 1,5 tsp of coconut flakes


I spread peanut butter on one big slice of bread or two small ones, I chop banana into slices and put it on a bread, then add chocolate and coconut flakes. Next I put the other slice of bread to make sandwiches and I squeeze them a little bit so none of the ingredients will drop down. I fry them on a medium heat on both sides until it gets a nice brown colour. Then I put them on a plate and cut on a half.

4. Tosty z masłem orzechowym i bananem.
Składniki:
- 2 duże kromki chleba lub 4 mniejsze
- łyżka masła orzechowego
- ½ banana lub 1 mały banan
- posiekana kostka gorzkiej czekoaldy
- 1,5 łyżeczki wiórków kokosowych

Jedną dużą kromkę chleba lub dwie mniejsze smaruję masłem orzechowym, banana kroję cienko w plasterki i układam na posmarowanej kromce, posypuję czekoladą i wiórkami kokosowymi. Następnie przykrywam drugą kromką chleba, delikatnie dociskam. Tak przygotowane kanapki podpiekam na patelni z dwóch stron, aż chleb się zarumieni. Tosty przekładam na talerz i przekrawam na pół.


All the measurements of ingredients can be changed if needed! If you make more than you can eat, share it with your family or leave it for a dessert or a sweet snack!
I checked all of those recipes and I can tell you that they are very delicious!

Proporcje użyte w każdym z przepisów można dowolnie zmieniać, a jeśli wyjdzie Wam znacznie więcej niż jesteście w stanie zjeść to podzielcie się z domownikami albo wykorzystajcie jako mały deser lub przekąskę w późniejszej części dnia!
Sprawdziłam wszystkie przepisy i mogę zapewnić, że są przepyszne!


Bon appétit!

with love
Basia

Saturday, April 4, 2020

14 days + one

[For those who prefer listening, check out the audio clip]
[Dla tych, którzy wolą słuchać, zapraszam do pliku audio tutaj


Fourteen days at home, without any possibility to go out even for a little walk. Time spent with one person in a flat. Two weeks of looking for a way to motivate myself to do something, coming up with new tasks, accepting all of those emotions appearing in my mind and my heart, thinking and figuring out new possibilities.

Czternaście dni w domu, bez możliwości wyjścia nawet na krótki spacer. Czas spędzony z jedną osobą w mieszkaniu. Dwa tygodnie szukania sposobu na mobilizację do działania, wymyślania sobie nowych zajęć, akceptacji wszystkich emocji pojawiających się w sercu i w głowie, myślenia i rozważania nowych scenariuszy.

Everything started with one email which caused a huge thinking process. I couldn’t stop thinking about this for one week. Every single day I was trying to figure out what was the best option, but decision wasn’t easy to be made.
Finally I said it – I go back.
Even though I made this decision, this thinking process hasn’t ceased– is it the end or not? Will I have this possibility to go back and if yes, then when? There were too many questions without answers although I was trying to find them…

Wszystko zaczęło się od jednego maila, który wywołał lawinę myśli. Nie dawały mi one spokoju przez tydzień. Codziennie rozważałam wszystkie za i przeciw, a decyzja nie stawała się ani trochę łatwiejsza. Ostatecznie postanowiłam – wracam.
Mimo podjęcia decyzji, potok myśli trwał dalej – to już koniec, czy nie koniec? Będę mogła przyjechać tam z powrotem, a jeśli tak, to kiedy? Pozostało wiele niewiadomych, a ja bardzo chciałam znać odpowiedzi już w tamtym momencie.

I went back. The obligatory quarantine started the next day. Fourteen days plus one to do something but where should I start?
Firstly, I decided to do something that would make me happy every single day, that would bring this feeling of happiness and give me some motivation to move. Nice and warm shower, morning yoga routine, tasty coffee, fruity oatmeal, a piece of dark chocolate, videoconference with a friend, evening workout, lonely dance in my room with closed eyes…

Second thing, I gave myself time to figure out my feelings and emotions. One day I could wake up with a motivation to move forward and do a lot of stuff and one moment later I am lying on my bed trying to understand why I’m feeling so lonely in my own room? I let myself cry when I need, do nothing when I feel like this, watch a movie or a series when I want. I just let it go – on the one hand I want to be productive, creative and just mark every single task on my to do list as done, but on the other I know that I need time to just feel calm again.

Przyjechałam. Obowiązkowa kwarantanna liczona od następnego dnia. Czternaście kolejnych dni, plus jeden, jak się później okazało, na zagospodarowanie. Tylko od czego zacząć?
Po pierwsze, postanowiłam, że każdego dnia będę robić coś, co wywoła uśmiech na mojej twarzy, co sprawi, że poczuję się dobrze tu, gdzie jestem i da mi siłę do dalszego działania. Gorący prysznic, poranna joga, aromatyczna kawa, owocowa owsianka, kostka gorzkiej czekolady, rozmowa online, wieczorny workout czy samotny taniec z zamkniętymi oczami...

Po drugie, dałam sobie czas na odczucie każdej emocji, która się pojawiła. Potrafiłam jednego dnia poczuć przypływ pozytywnej energii, a chwilę później zatapiałam się w poduszkach na moim łóżku i zastanawiałam się, dlaczego nie jestem szczęśliwa. Pozwoliłam sobie na płacz, kiedy tego potrzebowałam, na nicnierobienie, kiedy nie chciało mi się wstać z łóżka, na oglądanie serialu, kiedy miałam na to ochotę. Odpuściłam – z jednej strony chciałam spędzić ten czas produktywnie, kreatywnie i odhaczać kolejne zadania w kalendarzu, ale z drugiej strony wiedziałam, że potrzebuję czasu na dojście do siebie.




Even though I spent those fifteen days at home, it would be a miracle if nothing happened. In the middle of our quarantine our fridge just broke up. That day I asked myself couple times “why me?”. What can we do in such a situation? As we were on quarantine, nobody could come to figure it out. Buying the new one wasn’t a good idea because we would have to wait couple days or even weeks before getting it, but we really needed it at that moment. We were very lucky – one phone call to our friend and after just an hour we got a tiny fridge.
First couple days weren’t easy. In just one moment I had to stop the life that I was living while being abroad. I went back with a lot of doubts and this little fear that I wouldn’t go back there again. When I really needed closeness and warmness, I couldn’t have it because it was necessary to keep distance and even though there was somebody else in my house, I was feeling lonely.

But with every single day I felt better and better, and by motivating myself to move forward, to look for new stuff to do and to create I got my smile back.

Mimo że te piętnaście dni spędziłam w domu, nie obeszło się bez przygód – w połowie kwarantanny zepsuła nam się lodówka. Przez cały tamten dzień myślałam, że moje życie to jedna wielka ironia losu, bo co mogłyśmy zrobić w takiej sytuacji? Byłyśmy na kwarantannie, więc nikt nie mógł przyjechać naprawić lodówki, a kupienie nowej też nie wchodziło w grę, bo zanim by przyjechała, minęłoby trochę czasu, a my potrzebowałyśmy jej od zaraz. Miałyśmy szczęście – wystarczył telefon do przyjaciół i po godzinie dostałyśmy małą lodówkę. Pierwsze kilka dni były dla mnie trudne. W jednej chwili musiałam przerwać codzienne życie, które wiodłam od paru miesięcy za granicą. Wyjechałam, mając wiele wątpliwości i ten cichy strach, że już tam nie wrócę. Kiedy potrzebowałam bliskości i ciepła, nie mogłam na nie liczyć, bo musiałam zachować dystans i mimo obecności drugiej osoby w mieszkaniu, czułam się samotnie.

Ale z każdym kolejnym dniem było coraz lepiej, bo motywując się do wstawania, działania i szukania sposobów na zajęcia czymś myśli, odzyskiwałam uśmiech.

During those two weeks I had a lot of time to think. Spending a lot of time at home and reducing going out just to grocery shopping and little walks is totally abstract because the whole life is outside – coffee break with a group of friends, school, work, family dinner in the restaurant, good party in a club. Within a couple days our everyday life was closed in four walls of home. On the other hand another space was opened – online coffee with a family member or a friend, Netflix Party, livestream yoga, concerts and performances for free. Beside all those difficulties that appeared, this situation forced and motivated us to find another solutions to keep in touch, to change the way of working, to come up with some innovations.

Przez te dwa tygodnie miałam dużo czasu na myślenie. Spędzanie większości czasu w domu i ograniczenie wychodzenia do robienia zakupów czy krótkich spacerów jest bardzo abstrakcyjne, bo przecież całe życie toczy się poza domem – kawa ze znajomymi w przerwie między zajęciami, szkoła, praca, rodzinny obiad w restauracji, wyjście na imprezę. W ciągu kilku dni codzienność została ograniczona do tylko jednej przestrzeni. Z drugiej strony, otworzyła się przestrzeń wirtualna – kawa z przyjaciółmi online, Netflix Party, praktyka jogi live, koncerty, spektakle czy opery do znalezienia i obejrzenia za darmo. Mimo trudności spowodowanych przez zaistniałą sytuację, stała się ona również motywatorem do zmian, wprowadzania innowacji, szukania nowej drogi komunikacji i zaspokajania podstawowych potrzeb.

The quarantine is finished right now but my life hasn’t changed very much – I still spend a lot of time at home but at least I have this possibility to go out from time to time. I decided to go out for a walk in the morning so I can see the sunrise, listen to birds singing and just be with the nature and thoughts in my mind. 

Kwarantanna się już skończyła, ale moje życie wielce się nie zmieniło – nadal większość czasu spędzam w domu, ale przynajmniej mogę teraz wyjść od czasu do czasu na spacer. Postanowiłam robić to wcześnie rano, zobaczyć wschodzące słońce na niebie, usłyszeć śpiew ptaków i pobyć chwilę z naturą i własnymi myślami.

 

Older generations lived during the world war – during times when tomorrow wasn’t promised. We are living during pandemic times which will become one of the biggest and most important experiences in our life.
In these unsure times only one thing can be sure – no matter which country you come from and where you are right now, we are in this together. We will go through this together. And we will get out of it together. 

Starsze pokolenia przeżyły wojnę – czasy, kiedy jutro nie było pewne. My żyjemy w trakcie trwania epidemii, która na pewno wbuduje się w naszą historię i da nam nowe doświadczenie – trudne, ale bardzo ważne.
W tych czasach niepewności jedno jest pewne, niezależnie od narodowości czy miejsca, w którym obecnie przebywamy, przeżywamy to wszyscy razem. I razem znajdziemy sposób na zrozumienie tej sytuacji. I razem z niej wyjdziemy.


with love
Basia
© Primineers. Design by FCD.