Maybe the systematic way of working – to have content on time and not making it on Friday evening. And also creating ideas for new blogposts, sometimes I feel like I have nothing to say but I’m working on it and helping myself with a list of topics that I can mention on my blog.
2. When do you feel the most productive?
I think that I have my highest productivity after my first coffee so it’s at about 11AM. This is the moment when I try to make all of the stuff which I have to concentrate on.
3. Do you think that your studies will be helpful and useful for your job in the future? Or your job will be totally different and will have nothing in common with your studies?
Well it depends – if I work in a chemical laboratory, the knowledge I get on studies will be necessary for me to get this job. But if I work in a café or in gastronomy in general, this chemical knowledge won’t be very important for me.
4. What was your favorite subject in the high school?
Definitelly biology! Especially when we learned about human body and all the processes in organs. It was so intriguing for me that we learned about those processes separately because I knew that they all happen simulatively. Apart from that our teacher always gave us some nice interesting facts about nature and it inspired me to search more on my own and get to know other facts that we would never think about.
5. What books do you recommend for autumn evenings?
It was a choreographer who prepared me for my final exam and performance in the ballet school. She showed me that I was much stronger than I had thought and I had a lot of energy in my bones, I just needed to wake it up and let it flow in my body. I will never forget that day when I was on the stage dancing and showing myself my inner power.
7. How to meet other people and create new relationships?
`
The idea of it came to me while being on Erasmus – at that moment I already had a small group on Facebook called PosiTVty where I was sharing some texts but only in Polish. On Erasmus I met a lot of international people but I couldn’t share with them those texts as they didn’t speak Polish. I had two options - translate everything that I had posted in the group and start to write also in English or create a new place where I would write in both languages. Finally, as you may remember, I created this blog on the 21st of March, the first day of spring!
10. How do you think the virus will reshape tomorrow’s world?
I think that we will become more conscious about our life, plans and future. This situation showed us the instability of everything around us and how it can change really fast for 180 degrees. Also I think that everybody has noticed that free time depends on us and not on how full our schedule is. For those couple of months when we were at home, we still didn’t have enough time to do some stuff that must have been done in the house. Everybody had a great lesson about productivity and letting go. And the last thing is relationships and loneliness – people who live alone realized that having another person in life or just seeing friends is important and sometimes necessary to stay positive and people who live in relationship sometimes need to have a moment just for themselves and stay alone. Everything needs to be balanced.
This question made me think for a long time. I don’t have just one person who inspires me but a little bit more. What’s interesting, all of those people are women. Women who are strong and no matter what’s going on in their life, they always manage with every obstacle. They create, they build their own business, they share their strengths and they teach others showing their experiences. Most of them are my friends so I can be very close to them and get inspired literally immediately. Thanks to them I build my self-confidence, I work on my weaknesses and turn them into my strengths, I start to believe in myself and fight with the fear of not being enough. Those women help me to become a better person.
12. What was the happiest time/moment in your life (so far) and why?
I think that the happiest moment in my life was when during a party for my eighteenth birthday my sister showed us a little movie made for this special occasion. I had tears of joy in my eyes. It was much more than just beautiful and I still watch it from time to time.
13. What’s the common points that your besties have?
Most of them are introverts, while I am really energetic and extrovert person. They usually help me to calm down and to have distance between me and my problems. And also all of them are my partners in the kitchen because we always cook together! Or I cook for them.
14. What kind of content do you want to make and share? What’s the mission of your content?
Basically I would like to inspire others, to create a place where you can find whatever you like – some nice recipes for every single meal, some ideas for interiors, decorations, some chit-chat talks about everyday life but also some important and more difficult topics. I would like to be a good partner for your coffee break and give you something interesting, inspiring, and making you think but not in a way that you feel depressed, unhappy or exhausted. Simply I would like to inspire you with what I’m inspired by.
15. What’s your favorite way to relax?
My favorite way to relax is baking or cooking in general, it always makes me feel really calm and relaxed. Also last Sunday I participated in a workshop of calligraphy writing and it made me feel like I was meditating. The third and I think the best way for me to relax is spending time with my friends!
16. If you could be any animal which would it be and why?
I think that I would be a cat, the black one with white socks. I am a huge cat lover and maybe that’s why I would be one of them. They are mysterious and not so easy to understand, sometimes they act in totally different ways that we expect them to. They are really interesting to me!
17. Would you rather travel back in time or see the future?
That’s a very nice question! Maybe travel back in time as I’m quite a sentimental person. I would love to go back to some situations to feel it once again. Or maybe more than just once. I think that if I could see the future, I wouldn’t have this surprise what the coming day can bring to my life because I would already know it so traveling back in time seems more interesting to me.
1. Co się dla Ciebie okazało najtrudniejsze w blogowaniu?
Najtrudniejsza była systematyczność i wypracowanie metody tworzenia, by nie robić tego na siłę. Czasami doskwiera mi też brak weny i taka myśl, że nie mam nic do opowiedzenia, ale z tym staram się walczyć i pomagać sobie awaryjną listą tematów do podjęcia.
2. O jakiej porze dnia jesteś najbardziej produktywna?
Najbardziej produktywnym momentem w ciągu dnia jest chwila po wypiciu kawy, czyli po 11:00. Wtedy zazwyczaj zabieram się za te rzeczy, które wymagają ode mnie najwięcej skupienia.
3. Czy myślisz, że wiedza, którą teraz otrzymujesz na studiach przyda Ci się w przyszłości lub w przyszłym zawodzie? Czy może okaże się, że będziesz robić coś zupełnie innego?
To jest bardzo ciekawe pytanie, bo mam wiele wizji swojej przyszłości. Jeśli postanowię pracować w laboratorium chemicznym, to wiedza ze studiów będzie wręcz niezbędna. Jednak w moich myślach jest jeszcze pomysł na otwarcie własnej kawiarni, a w tym przypadku to, czego się uczę na studiach zupełnie mi się nie przyda, bo technologia chemiczna ma raczej mało wspólnego z pieczeniem ciast czy gotowaniem owsianki.
4. Jaki był twój ulubiony przedmiot w liceum?
Moim ulubionym przedmiotem była biologia, zwłaszcza gdy zaczęliśmy omawiać tematy związane z człowiekiem i jego anatomią – fascynowało mnie to, że opisywaliśmy procesy każdego z układów oddzielnie, a przecież w organizmie dzieją się one symultanicznie. Poza tym, nasza nauczycielka zazwyczaj zaskakiwała nas jakimiś ciekawostkami ze świata natury, co zawsze mnie intrygowało i inspirowało do odkrywania jeszcze większej ilości przyrodniczych niespodzianek.
5. Jakie książki polecasz na jesienne wieczory?
Zastanawiając się nad tym pytaniem, doszłam do wniosku, że zaproponuję książki trzech kategorii. Na pierwszy ogień idzie Cień Wiatru, czyli książka, którą przeczytałam dwa lata temu, a którą nadal mam zapisaną w pamięci jako jedną z tych, które pozostawiają po sobie ślad w charakterze czytelnika. Barcelona skrywa w sobie wiele tajemnic, które można odkryć wraz z głównym bohaterem Danielem. Druga książka to zbiór opowiadań, które przeczytałam rok temu, autorstwa Toma Hanksa – dla mnie była to przyjemna lektura, dająca mi chwilę na zatrzymanie się i zastanowienie. Idealnie nadaje się do wieczorów pod kocykiem z wielkim kubkiem gorącej herbaty czy czekolady. Ostatnią książkę polecam z sentymentu – Cukiernia pod pierożkiem z wiśniami to książka mojego dzieciństwa. Piękna historia jest okraszona niezwykłymi ilustracjami, a do tego można znaleźć tam przepisy na parę pyszności idealnie nadających się na niedzielne jesienne popołudnie.
6. Kto był Twoim najlepszym nauczycielem i dlaczego?
Moim najlepszym nauczycielem była choreografka przygotowująca mnie do dyplomu w szkole baletowej – pomogła mi przygotować się do występu i pokazała mi, że drzemie we mnie niewyobrażalna siła i energia, które wystarczy tylko obudzić i pozwolić działać. Nigdy nie zapomnę tego dnia, kiedy na scenie sama sobie pokazałam, jak wiele potrafię.
7. Jak poznawać nowych ludzi?
Odpowiem z własnego doświadczenia – najlepiej jest zagadywać. Ja tak robię w kawiarniach, zwłaszcza wtedy, gdy kelnerka lub barista pytają, czy smakuje mi ciasto, czy kawa jest dobra i tak dalej. Można też iść na różne wydarzenia, na których możemy spotkać osoby z podobnymi zainteresowaniami. W takich sytuacjach mamy już gotowy temat do rozmowy – można zapytać o wrażenia po koncercie czy spektaklu, o ulubiony obraz po obejściu wystawy w muzeum, czy o ulubioną literkę po warsztatach z kaligrafii. W sumie najważniejsze jest to, żeby się przełamać i zagadać, a rozmowa sama się potoczy. Inną opcją jest internet, ale ja jestem wyznawczynią klasyki i spotkań w realu.
8. Co powiedziałabyś sobie sprzed 5 lat?
Myślę, że przede wszystkim powiedziałabym sobie, że wszystko jest dla ludzi, niezależnie od dziedziny życia, o jakiej bym pomyślała. Z tego, co pamiętam, byłam (i czasem nadal jestem) mocno stresującą się osobą, więc powiedziałabym sobie, że muszę wypracować metodę, która pomoże mi w trudnych sytuacjach uspokoić emocje. I na pewno powiedziałabym sobie, że mogę odpuścić i odetchnąć, i powinnam zamienić muszę na chcę i mogę.
9. Dlaczego postanowiłaś stworzyć bloga?
Pomysł na bloga urodził się, kiedy byłam na Erasmusie – już wtedy miałam na Facebooku małą grupę, która nazywała się PosiTVty, gdzie publikowałam krótkie teksty dwa razy w tygodniu, jednak tam publikowałam tylko po polsku. Nie mogłam dodawać do grupy anglojęzycznych osób, które poznawałam. Wiedziałam, że musiałabym zacząć pisać wszystko także po angielsku i przetłumaczyć wcześniejsze posty albo stworzyć coś nowego – stronę, grupę, bloga (?), na którym od początku byłyby też teksty po angielsku. Ostatecznie, wraz z pierwszym dniem wiosny, utworzyłam tego bloga, gdzie każdy bez względu na język może przeczytać to, co wrzucam i czym się dzielę.
Myślę, że staniemy się bardziej świadomi tego, co się dzieje dookoła nas. Ta sytuacja pokazała niestabilność i niepewność naszych planów, że wszystko może się zmienić o 180 stopni w jedną chwilę. Myślę też, że każdy doszedł do wniosku, że ilość wolnego czasu zależy od nas, a nie od tego, jak bardzo mamy zapełniony grafik. Podczas tych paru miesięcy spędzonych w domu nadal nie zrobiliśmy czegoś, co miało być zrobione i skończone. Każdy z nas odbył swoją lekcję produktywności i odpuszczania. Ostatnia rzecz, o której myślę, to relacje i samotność – ci, którzy żyją samotnie zauważyli, że mimo wszystko potrzebują bliskości drugiej osoby albo po prostu towarzystwa. Z kolei ci, którzy żyją na co dzień z drugą osobą zdali sobie sprawę z tego, jak ważna jest też przestrzeń prywatna i chwila dla samego siebie. Każdy potrzebuje balansu.
Odpowiedź na to pytanie zajęła mi dużo czasu, bo nie wiedziałam, jak do niej podejść. Doszłam do wniosku, że tak naprawdę nie mam jednej osoby, która mnie inspiruje, mam ich trochę więcej. Co ciekawe, są to same kobiety. Kobiety, które są silne i niezależnie od tego, co się dzieje w ich życiu potrafią poradzić sobie z każdą przeszkodą. Tworzą, działają, budują swoje marki czy biznesy, dzielą się swoimi mocnymi strunami i uczą przez swoje doświadczenie. Większość z nich znam osobiście, więc mogę czerpać i inspirować się niemal codziennie. Dzięki nim sama buduję swoją pewność siebie, pracuję nad słabościami i zmieniam je w swoje mocne strony, zaczynam wierzyć w siebie i walczyć ze strachem, że nie jestem wystarczająco dobra. Wszystkie te kobiety pomagają mi stawać się lepszą i silniejszą osobą.
12. Kiedy czułaś się najbardziej szczęśliwa? Czy był taki moment w Twoim życiu?
Myślę, że takim momentem były moje osiemnaste urodziny, kiedy podczas imprezy moja siostra pokazała nam filmik, który specjalnie stworzyła na tę okazję. Miałam w oczach łzy wzruszenia. Brakowało mi słów by opisać to, co czułam w tamtym momencie. Nadal lubię wracać do tego filmiku i oglądać go od czasu do czasu – zawsze ze łzami w oczach i uśmiechem na twarzy.
13. Jakie są cechy wspólne twoich najlepszych przyjaciół?
14. Co chciałabyś zamieszczać na swoim blogu? Jaka jest jego misja?
Generalnie chciałabym inspirować innych, stworzyć przestrzeń, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – trochę przepisów na różne pyszności, trochę inspiracji na wnętrza, czy dekoracje, trochę luźnych rozmów i trochę tych bardziej poważnych na istotne tematy. Chciałabym być towarzyszem porannej czy popołudniowej kawy i zaproponować coś ciekawego, inspirującego i zachęcić do refleksji, ale bez przygniatania jakimś trudnym tematem, po którym czytelnik zapada się w smutek, żal, czy czuje zmęczenie. Chcę dzielić się tym, co mnie samą inspiruje, po prostu.
15. Jaka jest Twoja ulubiona forma relaksu?
Na pewno jest nią gotowanie i pieczenie, bo to zawsze sprawia, że mogę się oderwać od rzeczy zaprzątających mi umysł i skupić się na czymś innym. W zeszłą niedzielę brałam udział w warsztatach z kaligrafii i te cztery godziny ręcznego pisania i skupienia sprawiły, że czułam się tak, jakbym medytowała. Trzecia rzecz, to po prostu spotkania z przyjaciółmi, na których zawsze zostawiam codzienność, prace i obowiązki za sobą, i pozwalam mojemu umysłowi zrelaksować się!
16. Gdybyś była zwierzęciem, to jakim byś była i dlaczego?
Myślę, że byłabym czarnym kotem z białymi skarpetkami. Jestem ogromną kociarą i chyba dlatego chciałabym być właśnie nim. Koty zawsze wydawały mi się takie tajemnicze, chodzące swoimi drogami, zupełnie nieoczywiste i czasem reagujące w sposób, którego byśmy się w ogóle nie spodziewali.
17. Wolałabyś wrócić do przeszłości czy zobaczyć przyszłość?
To jest bardzo ciekawe pytanie! Chyba wolałabym wrócić do przeszłości, jako że jestem sentymentalistką i lubię wracać do tego, co było, żeby móc poczuć i przeżyć to wszystko jeszcze raz. Albo więcej razy. Gdybym zobaczyła przyszłość, nie miałabym niespodzianki z tego, co przyniesie mi nowy dzień, bo wszystko już bym wiedziała. Dlatego podróż do przeszłości bardziej mi odpowiada.
Basia
Post a Comment